Wpis z mikrobloga

Kompletnie nie rozumiem ludzi hejtujących Annę Lewandowską. Nie poleciała na kasę, bo poznała Roberta w czasach gdy nie był jeszcze popularny i bogaty. Mogłaby teraz nic nie robić, leżeć i pachnieć, a mimo to stara się być niezależna i zarabia na motywowaniu ludzi do zdrowego trybu życia.
Pobierz Niemamnicku - Kompletnie nie rozumiem ludzi hejtujących Annę Lewandowską. Nie polecia...
źródło: comment_xfNtWzjarcQBa0DDpAXJSqBlObinreA4.jpg
  • 95
@Nie_mam_nicku: Może jestem w błędzie, ale wg mnie chodzi głównie o bekę z glutenu, bo tak naprawdę gluten nie jest w ŻADNYM stopniu szkodliwy, chodzi tylko o to, żeby nie #!$%@?ć mącznych, tuczących potraw. No i beka z blogerek, dietetyczek itd.
No, i z tego co pamiętam Lewandowska brała udział kiedys w idiotycznej kampanii "przeciw zwolnieniom z WFu", za co ma u mnie osobiście minusa, jako że na zajęciach wfu nabawiłam się kontuzji i 11cm blizny, a nie zdrowia, ale to inny temat.


@Kolmetoista: WF w polskich szkołach to jest dramat, w gimnazjum mialam nauczyciela, który grał z uczennicami w siatkówkę i za KAŻDYM razem, serwując piłkę, napieprzał nią w przeciwną ścianę
@Nie_mam_nicku: tez kompletnie nie rozumiem tego bo jej nie znam i guwno mnie ona obchodzi
moze gdzies ja forsuja za mocno i polacy maja dosc wciskania kitu w tym smutnym jak #!$%@? kraju
tu przedwiosnie i psie gowno przebija spod sniegu a tu gdzies ryczy w telewizorze chwytaj dzien zyj kolorowo to i nie dziwne ze moze nie chca jej ogladac
@Nie_mam_nicku: Póki była tylko żoną Roberta nikt na nią hejtu nie wylewał. Mogła sobie motywować ludzi wedle upodobania. Problem się pojawił kiedy promowała zbiórkę funduszy na "operację dla przyjaciółki". W grę wchodziła kwota 150 tysięcy zł jakoś. Dla śmiertelnika to dużo, ale dla żony człowieka który rocznie zarabia w milionach? Zwłaszcza, że wypowiadała się tak niesamowicie ciepło na temat swojej przyjaciółki, że człowiek jeszcze bardziej żenadł. Po tej akcji można się