Autostrada #a4, jadę 140 na godzinę, wymijam kolumnę tirów, z tyłu podjeżdża mi pod sam zderzak seba lvl 20, blachy dsw, #borynatuning i ciśnie mi długimi. Za coś takiego powinni zabierać prawo jazdy....
@eXcore podeślij mi te przepisy, bo coś mi się wierzyć nie chce. Sytuacja z wymuszeniem pierwszeństwa na skrzyżowaniu nie jest w żaden sposób analogiczna
"Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony."
@eXcore ten przepis mówi o zupełnie innej sytuacji - zmianie pasa ruchu. A my rozmawiamy o sytuacji, gdy wyprzedzanie trwa już dajmy na to 30 sekund i dopiero teraz ktoś do nas z tyłu dojeżdża
@kjerwa: on ma oczywiście rację, jeśli chodzi o literalne czytanie przepisów. Inna rzecz, że w takiej, jak ja piszę, sytuacji to jak chce być taki precyzyjny to i tak ja mam pierwszeństwo, bo przecież, on też wjeżdża na ten pas z prawego i to po mnie, bo ja pierwszy zaczynam wyprzedzanie. Bo chyba nie chce napisać, że cały czas porusza się lewym pasem? ;-) A tak na poważnie to takie głupie
Mozna dyskutowac, ale watpie aby OP wyprzedzala juz 30 sekund, a pojazdy na lewym pasie byly za horyzontem jak zaczela manerw. Predzej bylo tak, ze byl dosc daleko, wiec uznala, ze moze zaczac. Niestety z powodu wysokiej predkosci opisanego seby szybko do niej sie zblizyl.
Mimo przekroczonej predkosci to OP wymusil pierwszenstwo i ten artykul wlasnie to opisuje.
@JarosG: Ty to nie masz prawa jazdy chyba skoro nie rozumiesz tego fragmentu KD mowiacego o zmiana pasa rushu przez pojazd z prawej strony ;) Twoja interpretacja na to wskazuje :)
Nie masz sie zatrzymac - tego nie mozna robic na autostradzie ;) Nie mozesz tez wjezdzac na inny pas jezeli spowoduje to, ze ktos musi uzyc hamulca - tylko tyle.
@krave: Najbardziej kwiczę z takich debili jaśnie panów gdy naprawdę duży ruch na autostradzie. Korek, tzn. samochód za samochodem po horyzont, prawy pas zawalony TiR'ami i tymi co jadą spokojnie, lewy pas po horyzont ciśnie 120-130km/h a pojawia się geniusz i wali długimi bym zjechał. No #!$%@? po co? To cały pas przede mną, ten widoczny po horyzont ma mu zjechać?
Kiedyś tak miałem w trasie do CRO. Jadę na autostradzie,
@eXcore: nie mówi o tym. Jak można mówić o wymuszeniu pierwszeństwa na pojeździe, który był kilometr dalej? Jak włączę się do ruchu z podporządkowanej i po minucie auto mnie dogoni, bo jade 10km/h wolniej niż ono, to też będzie wymuszenie? Z resztą, zbliżając się do auta, które jedzie wolniej od Ciebie, nie możesz ot tak w nie wjechać przecież i żadna kamerka Cię nie uratuje. Mówisz, że wątpisz żeby OP wyprzedzala
analogiczna sytuacja to jak wyjeżdżasz z podporządkowanej i jedziesz sobie przepisową prędkością przez 100m a seba dogania cie i siedzi na zderzaku trabi i mruga długimi.
Ty chyba nie kumasz w ogóle tego przepisu. Według twojego rozumowania nie mam prawa mieniać pasa bo jeszcze ktos kto jedzie 220km/h mnie dogoni i nie będzie mógł dalej jechać 220 xD
Mozna dyskutowac, ale watpie aby OP wyprzedzala juz 30 sekund, a pojazdy na lewym pasie byly za horyzontem jak zaczela manerw. Predzej bylo tak, ze byl dosc daleko, wiec uznala, ze moze zaczac. Niestety z powodu wysokiej predkosci opisanego seby szybko do niej sie zblizyl.
Mimo przekroczonej predkosci to OP wymusil pierwszenstwo i ten artykul wlasnie to opisuje.
Otóż tak. Zmieniając pas sprawdziłam czy coś nie jedzie, nie
@krave: ktoś na Wykopie pisał, że w takiej sytuacji mryga przeciwmgielnymi - spowodują reakcję jak światła stop i taki Sebek na chwilę się opamięta (⌐͡■͜ʖ͡■)
@krave: nie chce nic mowic, ale nie widziałem jeszcze zeby w D na autostradzie ktokolwiek kto podjezdza pod zderzak komus na lewym uzyl dlugich. Nigdy. A przekroj aut #!$%@? od najnowszych Q7 do peżotow. Inna kultura. I tak ten na lewym widzi wszystko w lusterkach.
Dzisiaj mija 20 rocznica przystąpienia Polski do UE. Unia realnie zmieniła moje życie. Nie wyobrażam sobie Polski poza UE. Zaplusuj, jesli się za mną zgadzasz.
"Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony."
A tak na poważnie to takie głupie
Mozna dyskutowac, ale watpie aby OP wyprzedzala juz 30 sekund, a pojazdy na lewym pasie byly za horyzontem jak zaczela manerw.
Predzej bylo tak, ze byl dosc daleko, wiec uznala, ze moze zaczac. Niestety z powodu wysokiej predkosci opisanego seby szybko do niej sie zblizyl.
Mimo przekroczonej predkosci to OP wymusil pierwszenstwo i ten artykul wlasnie to opisuje.
Nie masz sie zatrzymac - tego nie mozna robic na autostradzie ;)
Nie mozesz tez wjezdzac na inny pas jezeli spowoduje to, ze ktos musi uzyc hamulca - tylko tyle.
Kiedyś tak miałem w trasie do CRO. Jadę na autostradzie,
Komentarz usunięty przez autora
analogiczna sytuacja to jak wyjeżdżasz z podporządkowanej i jedziesz sobie przepisową prędkością przez 100m a seba dogania cie i siedzi na zderzaku trabi i mruga długimi.
Ty chyba nie kumasz w ogóle tego przepisu. Według twojego rozumowania nie mam prawa mieniać pasa bo jeszcze ktos kto jedzie 220km/h mnie dogoni i nie będzie mógł dalej jechać 220 xD
Mozna dyskutowac, ale watpie aby OP wyprzedzala juz 30 sekund, a pojazdy na lewym pasie byly za horyzontem jak zaczela manerw.
Predzej bylo tak, ze byl dosc daleko, wiec uznala, ze moze zaczac. Niestety z powodu wysokiej predkosci opisanego seby szybko do niej sie zblizyl.
Mimo przekroczonej predkosci to OP wymusil pierwszenstwo i ten artykul wlasnie to opisuje.
Otóż tak. Zmieniając pas sprawdziłam czy coś nie jedzie, nie
Wyprzedzanie to przejeżdżanie (lub przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku
Wymijanie to przejeżdżanie obok pojazdu jadącego w kierunku przeciwnym.
Omijanie to przejeżdżanie obok pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, które się nie poruszają