Wpis z mikrobloga

Niektórzy kierowcy w MZK #torun to są zwykłe, prostackie chamy, albo ich wypłata jest finansowana z pfron. Miałem okazję jechać autobusem w niedzielę, było z -8 na dworze ale wiało i odczuwalna to była z -12. Wsiadałem na 3 z kolei przystanku gdzie autobus przyjechał 2 minuty za wcześnie (rozumiem jak się spóźni).. potem chyba chciał wyrównać nadrobiony przez 2 przystanki czas i na kolejnych przystankach wietrzył autobus. Ogólnie jechaliśmy bez ogrzewania więc było dość zimno w środku. Miałem Pecha bo jechałem w momencie gdy kierowcy się przesiadali. U nich szybka zmiana szybko drzwi zakietowane a my sobie stoimy już dobrych parę minut i autobus dalej się wietrzy. Jakaś kobieta zaczęła im zwracać uwagę, żeby zamknęli drzwi to zamiast to zrobić to specjalnie z nią dyskutował, a na kolejnych przystankach dalej wietrzył autobus. Liczę, że karma ich dosięgnie.

#gorzekiezale #zalesie #komunikacjamiejska
  • 6
@mirek_januszy: Jak się spóźni to pół biedy, jak przyjedzie za szybko i Ci #!$%@? to gorzej ;) U mnie kiedyś z pętli odjechał 3 min za szybko jak zadzwoniłem do dyspozytora to powiedział, że wyjrzy koło siebie przez okno i sprawdzi mu czas (po 30 min trasy). No ale tak to jest jak mają braki kadrowe na około 50 kierowców więc tych pracujących nie zwolnią i nic im nie zrobią.