[P.....k]

1) Bądź mną
2) Kumpel zaprasza cię na imprezkę w piątek
3) Różowa chora, nie chce iść ale „baw się dobrze Anon tylko nie zabaluj za bardzo”
4) Dojeżdżam na miejsce, dzwoni ziomeczek: „ej Anon kupiłbyś mi gumki po drodze?”.
5) Wbijaj na domówkę, spotkaj starych znajomych, pijaństwo motzno, nie wróć na noc do domu, telefon oczywiście rozładowany.
6) Różowa: „Gdzieś ty był całą noc? Martwiłam się o Ciebie!” – kijtam wybaczyła ufff.
7) Wróć z pracy w poniedziałek, Różowa robi pranie i znajduje rachunek w spodniach (pic related)
8) „Anon! Po co kupowałeś prezerwatywy?! przecież pigułki biorę!” - Tłumaczenie, że to dla kolegi nie pomogły…
9) Różowa tak bardzo #!$%@?
10) Walentynki tak bardzo odwołane
11) Związek tak bardzo #!$%@?
12) Konto na wykopie tak bardzo zobowiązuje

#zakochanywykop #walentynki #tfwngf #przegryw

[z.....k]

@Przepiorek: zasłabłes w akademiku? #pdk XDDD

[o.....k]

@Przepiorek: powiedz ze jakbys bral dla siebie to wzialbys XL ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak serio to przerabialem cos podobnego, tez gumki dla kumpla kupilem bo mialem sklep po drodze i poszlismy na impreze. ale paragon sam pokazalem i zasmieszkowalem do rozowego ze mialbym problem jakby to znalazla ( ͡° ͜ʖ ͡°) troche sie ofoczyla ale bez tragedii ;)

[pawel_je]

@Przepiorek: powiedz, że masz rozmiar s więc niby po cholerę miałbyś kupować L? xD nikt nie miał ładowarki? Człowieku :D

[Willy666]

"L" XD

@daaniel121: od razu powinna wiedzieć że OP nie dla siebie je kupił ;)

[h.....j]

@zasadzka01: Zapytał bym - Po co ci gumki, przecież nie masz penisa!?

[maciejkack]

@Przepiorek śmieszne. Jakby jakiś niebieski opisał sytuację, że jego dziewczyna poszła na imprezę, potem znalazł u niej paragon za gumki, to każdy by pisał żeby ją rzucił, bolec na boku i kłamie, że dla kolegi kupiła xd

[zasadzka01]

@hasztag_andrzej: Rozważne singielki często noszą gumki.

[t.....a]

@Przepiorek "zadzwoń przy mnie do znajomego", rozwiązało by sprawę

[S.....x]

@Vader-Poland: @brmstufldigart: @daaniel121:

Wykop pe el to portal do bólu przewidywalny. Mireczek opisał historię, wnioski są jedne - różowa nie ufa, "gupia baba, co te rurzowe paski to ja nie XD"

Bo przecież to nie wygląda dziwnie, facet wraca do domu po całonocnej imprezie, podczas której nie było z nim żadnego kontaktu, a w kieszeni ma paragon za prezerwatywy. Nic niezwykłego, oj tam oj tam, dla kolegi.
Powinna uwierzyć,

[h.....j]

@zasadzka01:

[Vader-Poland]

@Slonx: To jest kwestia zaufania, jeżeli żyjesz z kimś od lat to zakładam, że poznałeś drugą osobę.
Jakby moja kobieta coś takiego zrobiła i to wytłumaczyła w normalny sposób - nie widzę problemu, koleżanka potrzebowała gumek - ok, lepiej żeby miała niż żeby na skrobankę chodziła.

I ponawiam, jak nie masz do kogoś zauwania, to nie masz po co być z taką osobą.

[t.....a]

@Przepiorek Ale jak woli sobie wymyślać niestworzone historie to chyba czas zakończyć to na dobre. Czemu chodzisz na imprezy bez różowego jak jest możliwość, że będzie tam Twoja była? XD

[sandal]

@Przepiorek: I myślisz że jak dasz ten wpis to różowa to łyknie ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kamieniarz]

@Przepiorek dlatego nagrywam wszystkie rozmowy i co więcej mam śledzenie lokalizacji w cerberusie. Wszystkie tego typu sytuacje są wtedy banalne do wyjaśnienia :)

[S.....x]

@Vader-Poland: Ja się zgadzam, że zaufanie to podstawa, ale:

jeżeli Ci nie wierzy to w takim razie znajdź sobie drugiego różowego bo ta nie jest Ciebie warta.

To zwykłe #!$%@?.

[ArekJ]

@Przepiorek: majstersztyk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Eskimoska]

@Slonx: Przecież już jest ( ͡º ͜ʖ͡º)

[S.....x]

@Eskimoska: E tam, słabizna. Nie o to mi chodziło.

[T.....r]

@Przepiorek: A nie mogłeś po prostu zadzwonić do owego kumpla przy niej i zapytać "Hej anon, o co mnie prosiłeś żebym ci kupił w drodze na impreze" i przy okazji pokazać jej połączenie przychodzące od niego jak tam jechałeś?