Wpis z mikrobloga

@Blastboy: po pierwsze pierwszy lepszy wulkanizator nawet się nie podejmie, po drugie wyspecjalizowane zakłady może się podejmą naprawy, ale na Twoje ryzyko. Po trzecie - najlepiej kup dwie nowe opony i spokój.
Też sobie na krawężniku w ten sposób załatwiłem oponę. W tym miejscu opona pracuje bardzo i jest narażona na spory nacisk. Nie ryzykowałem i wymieniłem na nową
@Blastboy spoko.. Sam w garażu ogarniesz.. Wez kropelke do klejenia gumy i kawałek łatki rowerowej.. Taka do kupienia na stacji paliw.. Poskładać i jeździć.. Gwarancja do bramy.. A później się nie znamy..