Ej mirki coś stało się w mojej kolumbrynie polo 3. Podczas pierwszego hamowania pedał wciska się trochę i czuć jakby był na pompowany i auto praktycznie nie zwalnia. Kolejne hamowania są już jak zawsze - żyleta. Co to może być? W środę byłem na myjni i dopiero jechałem w czwartek, więc pomyślałem, że rano przymarzły. Ale tak stało też się wczoraj i dzisiaj. Ale tylko jedno hamowanie. W ub. roku na przeglądzie
@Krol_Dzielni: oczywiście że samo się mogło zrobić, auta same się psują niezależnie od niczego:) albo zapowietrzone albo serwo pomału pada i jak padnie to juz nie zahamujesz... Zauważ, że normalnie jest tak, że jak masz wyłączony silnik to jak nacisniesz hamulec to zaraz twardnieje i nie da się go wcisnąć, po odpaleniu silnika serwo zaczyna działać i już normalnie hamulec działa. U Ciebie on jest twardy po odpaleniu silnika, a
W sierpniu biorę #slub. Rodzice z obu stron stwierdzili że zrobią za swoją kasę #wesele. Nie jakieś wielkie i wystawne, ale chcielibyśmy im za to "podziękować". O ile u mnie nie ma problemu bo rodzice dobrze ze sobą żyją i wycieczka będzie spoko to u mojej #rozowypasek jest problem bo rodzice mieszkają pod jednym dachem ale ciągle na siebie warczą itp, więc w tym
Możecie nalać polaczkowi Don Perignona, albo dobrej w----y 18 letniej. Polaczek wypije duszkiem i powie, że cierpkie i jakieś mdłe. Dacie polakowi trufli to powie, że to jakiś zgniły czosnek. Zaparzycie polaczkowi dobrego espresso z dobrej, ręcznej maszyny, z świeżo mielonych ziaren bardzo dobrej jakości, powie że jakaś mała ta kawa i w ogóle kwaśna i i dziwnie smakuje. Dlatego mnie nie dziwi, że 3/4 z was, biedaki szkaluje HAWAJSKĄ. Nie dziwi
Słynny, dwuletni Passat z przebiegiem 414 000km zmienił już swój przebieg na 111 000km i został wystawiony na sprzedaż. Z ogłoszenia zniknął także numer VIN. Cena została podniesiona z 69 tys na 74 tys zł.
@malarzyk: To jesteś dziwny. Kup nowe w salonie za 70 tys i sprzedaj po roku. Ile dostaniesz? 60 tys? 55 tys? Takie realia jak kupujesz w salonie. A kup używany za 70 tys i po roku sprzedasz za... też 70 tys jak dobrze kupisz ;)
@maniek44xx: Chodzi o rozsądek. Jak kupisz nowe za 70 tys i będziesz trzymał 5 lat, to tracisz duże pieniądze, po 5 latach odzyskasz może z 50% wkładu. Jak kupisz uzywane za 70 tys i sprzedasz po roku dajmy na to z minimalna stratą, potem co roku przez 5 lat zrobisz to samo (w sensie kupisz 5 aut które trzymasz po 1 roku), to po 5 latach nadal masz te okolice
@maniek44xx: Dlatego piszę, że jeśli ktoś się na tym nie zna, to niech idzie do salonu i przepłaca. Kto się zna, to problemu nie ma. Sam widzisz na ulicach ile osób za 70 tys zł kupuje BMW F10, a ile nową Astre w salonie w bogatej wersji ;) Od razu widać kto się zna, a kto wywala kase w błoto, ale tak to już jest.
@maniek44xx: BMW to przykład czegoś do porównania z nową Astrą w tej samej cenie. My każde auto które mamy sprzedajemy drożej niz kupiliśmy, więc dziś (przykładowo) kupując coś za 70 tys zł , zmieniając 5 razy w ciągu 5 lat, po 5 latach nadal mamy te 70 tys zł. Nigdy jeszcze nie mielismy przypadku żeby mieć jakieś poważne naprawy, raczej kupujemy dobre auta używane. A Ty kupisz dziś za 70
@Allek: Jasna sprawa, nie każdy musi się znać i dla takich którzy się nie znają są salony i sprzedawcy którzy "wcisną" im auto na miarę ich potrzeb ;) Jeden sie zna na autach i kupuje dobre używane, inny sie zna na budownictwie i sobie ogarnie remont za pół darmo , itd ;)
@MaciejPN: no własnie chodzi o to, że im częsciej zmieniasz auto tym masz więcej pieniędzy, a im dłużej trzymasz, to więcej tracisz. Nawet zmieniając co pół roku więcej masz pieniędzy niż zmieniając co rok. Po pół roku to jeszcze drożej sprzedasz niż kupiłeś. Finansowo to jest najbardziej rozsądne wyjście.
@MaciejPN: nie masz pojęcia o czym piszesz. Jakie zapieprzanie, jakie diagnozy? Dla Ciebie faktycznie bedzie lepszy zakup w salonie i przepłacenie, skoro nie masz podstawowej wiedzy jak sie kupuje auta używane.
@engels: my handlujemy autami juz ponad 10 lat, wiec mnie nie ucz rynku, a Ty jak dorośniesz to zrozumiesz że nowe się opłaca tylko brać w leasing, a za gotówke tylko używane. Myśl co Ci sie finansowo opłaca. Najbardziej się opłaca kupować używane i sprzedawać po pół roku, tu zawsze będziesz do przodu finansowo. Najgorzej jest wydać gotówkę na nowe auto, tu zawsze stracisz.
@engels: widać że masz małe o tym pojęcie, ale cóż- nie każdy musi się znać. Ja np.się nie znam na komputerach i idę kupić to co jest gotowe w sklepie. Tak jak Ty sie nie znasz na motoryzacji to idziesz do salonu. Wszystko jest dla ludzi. A co do leasingu to Ci wyjaśnię że to jedyna forma zakupu która się opłaca w przypadku nowego auta. Za gotówkę nigdy nowe auto
A Ty dalej kupuj auta nowe w salonie za gotówkę, w rok trać 20-30% wartości, a po kilku latach sprzedaj za poniżej połowę. Ja kupuję (dla siebie) używane , za pół roku sprzedaje drożej i jestem do przodu, albo w najgorszym wypadku na zero (gdy trzeba było coś dołożyć). A jak ktoś ma firmę i potrzebuje kosztów, to bierze w leasing i ma koszty. Kto z tej trójki wychodzi finansowo najgorzej? Niestety
mam w akademiku goscia ktory wyglada zupelnie przecietnie, gadke zupelnie przecietna i wogole wydaje sie zupelnie przecietny, jest absolutnie niepozorny ale ma pewna umiejetnosc swietnie dopracowana
#anonimowemirkowyznania Paradoks w relacjach damsko męskich polega na tym, że jak ktoś nam się podoba to zachowujemy się przy tej osobie "odstraszająco". Dziewczyny dobrze to wiedzą, czują, że jakiś facet na nie leci, faceci zachowują się wtedy w taki sposób, że jest on niepociągający. A osoba nami niezainteresowana wydaje się nam jakby atrakcyjniejsza, bo jest pewna siebie, wyluzowana, nie czuje takiego napięcia, parcia by z nami przebywać, nie osacza nas,
Paradoks w relacjach damsko męskich polega na tym, że jak ktoś nam się podoba to zachowujemy się przy tej osobie "odstraszająco". Dziewczyny dobrze to wiedzą, czują, że jakiś facet na nie leci, faceci zachowują się wtedy w taki sposób, że jest on niepociągający.
Byłem jako tako umówiony z laską, nie napisałem jej dokladnie o której ale godzibe wcześniej dałem jej znac ze za 15 minut bede w umowionym miejscu. Nie odczytala wiadomości, ale spotkałem przez przypadek na mieście i przy okazji zagadałem ze jesteśmy umówieni. Mówi ze idzie na 19.15 do kościoła, pozniej jest wolna i dodała ze nasz wspólny znajomy będzie xdd co robić bo moim zdaniem w------e na nia. #podrywajzwykopem
Zaparkowałem dziś w tym miejscu dosłownie na dwie minuty, żeby sprawdzić trasę na telefonie i po chwili złotówa zaczął na mnie trąbić po czym wyszedł z samochodu i zaczął się odgrażać w moim kierunku. Powiedziałem Panu, że jak już, to postój taxi zaczyna się kilkanaście metrów dalej i może już sobie pójść. Z kolegą chcieli już chyba dzwonić na policję.
#anonimowemirkowyznania 30 letni prawiczek here ( ͡°͜ʖ͡°)Jestem taki beznadziejny przeryw,że nawet nie mam odwagi iść do prostytutki żeby stracić prawictwo :( Boje się że mnie wyśmieje i się wstydzę. :( #przegryw #prawiczek
Akcja od 01:18 Synuś i mamusia wyskakują do dziewczyny. Odwagi starcza na kopnięcie w zderzak i uderzenie ręką w szybę. 10km wcześniej wyprzedziła go dziewczyna. Chyba nie mógł tego przeżyć. W którymś momencie passat mocniej zahamował i chłoptaś w alfie prawie wpakował się w zderzak.
@Elessar: Społeczność Alfa Romeo? Przeciez te auta kupują wyłącznie ludzie którzy chcą za pół ceny kupić coś niby dobrze wyposażonego, a nie stać ich na nic niemieckiego. Przecież Alfy kosztują połowę tego co np. VW z tego samego rocznika. Kupowanie Alfy to dziadowanie, a potem jezdzenie po mechanikach.
@bourgeois: Są fani japońskich aut, są fani aut niemieckich. To wiadomo. A auta takie jak francuskie czy włoskie, to wiadomo ze kupuje się nie dlatego że się je lubi, tylko po prostu że kogoś nie stać na nic lepszego. Proste.
@Mankovich: no tutaj się z Tobą zgodzę, właśnie chodziło mi o zakup - nie stać ich np. na zakup czegoś niemieckiego, to kupują alfe bo tanio - ok, tanio kupić, a potem się bujają po mechanikach i wydają na naprawy... tak jak piszesz kilka tys zł...
@Mankovich: Piszesz ze wieksza radość niz w pospolitym niemieckim. Ale coś mi się wydaje że nie masz pospolitej alfy, tylko być może gta? skoro tyle pali:) wiec porównaj nie do pospolitego niemieckiego, tylko też do wersji sportowych niemieckich aut.
@superduck: RAA było PRZED tymi WTH (te były ostatnie, literka W po zmianie województwa z radomskiego na mazowieckie). RAA - 1998/1999r WTH - 1999/2000r WR - maj 2000r
#anonimowemirkowyznania Witam mirasy. W sumie to za wiele nie mam do powiedzenia. Chcialbym tylko powiedzieć, że jestem z różowym już ~7 lat. Od ponad 8 miesięcy nie uprawialismy seksu. Nie dlatego ze ma bolca, tylko dlatego że jest to typ człowieka, którego wszystko boli, nie miała za dużych chęci na to nawet jak nie brała tabletek, teraz jak bierze to już jest w ogóle tragedia. Rozmawiałem z nią o tym
@AnonimoweMirkoWyznania: a co w tym dziwnego ze facet chce regularny s--s? Tak samo jak kobieta. Nie ma seksu = nie ma zwiazku. Nie ma sensu nawet tego ciągnąć. Nawet nie warto byc w zwiazku z osobą która ma inne libido niż nasze. Bo najwazniejsze w zwiazku jest dopasowanie pod wzgledem seksu wlasnie.
Żadna... tak powinny wyglądać zegary ;)
#bmw
źródło: comment_SEXZsOlWskZEE0WUCYOCnMTIpCLx4QmF.jpg
Pobierz