Wpis z mikrobloga

Wymiana 4 świec zapłonowych - czas pracy 5 minut. Mechanik skasował mnie 60 zł.
Czy to ja cebuluje czy to on zdziera?
Niestety cenę poznałem po wykonaniu usługi. Mój blad. Myślałem, że zapłacę maksymalnie 20 zl. Spieszyłem się, ale gdybym wiedział ile zaplace, to pojechalbym do sklepu i kupił za mniejsze pieniądze zajebista grzechotke z przedłużka, nasadka i sam bym to wymienił.

Ogólnie ceny niektórych mechaników mnie #!$%@?. Oni biorą więcej niż lekarze specjaliści.

#cebuladeals #mechanikasamochodowa #januszebiznesu #gorzkiezale #wroclaw
  • 165
  • Odpowiedz
jak wspomniałem trwało to 5 minut. Gniazda nie zostały oczyszczone przez mechanika, a dokręcone zostały zwykłym kluczem na wyczucie.

@glxmsc
wdg. mnie zostałeś wy*****y, współczuję

@WiewiurPL:

koszt WIEDZY i DOŚWIADCZENIA

WIEDZY w sensie katalogów z częściami?
DOŚWIADCZENIA w odczytywaniu kodów błędów i machaniu kluczem?

@Zgredzimierz:

a 100 zł jest za to, że wiedziałem

niezły #rakcontent wymeniaczy części
  • Odpowiedz
@glxmsc: 15 zł za wymianę od sztuki to normalna cena.
Ale co za czasy żeby facet płacił 6 dych za wymianę świec co jest tak proste jak wkręcenie nowej żarówki w domu.
  • Odpowiedz
@xan-kreigor To jest kawał akurat z mechanikiem ale odnosi się do każdej dziedziny życia. Np. weźmy przeinstslowanie systemu - można powiedzieć, że mniej się #!$%@? niż przy wymianie świec a każdy sklep kasuje kolo 100zl.
  • Odpowiedz
@glxmsc: u mnie na warsztacie wymiana świec zapłonowych kosztuje właśnie 20-30zl. Co innego żarowe - te często nie chcą się odkręcić, urywają się itd, więc tutaj cena może być dużo wyższa.
  • Odpowiedz
No przy wymianie świec potrzebna jest wiedza w #!$%@?. Wystarczy wiedzieć w którą stronę się odkręca a w którą dokręca.


@Stragan: szczególnie jak masz świece wkręcane od strony ściany grodziowej xD #!$%@? pan, masz doświadczenie zdobyte na jakimś polo 1.0 gdzie miejsca dużo, a teraz mędrkujesz xD

  • Odpowiedz
60zł to trochę drogo.

A ludzie którzy krytykują OPa to w większości i tak pewnie studenciki na garnuszku u rodziców i zapaleni korwinowcy. Tylko praca, opłać podatki uciśniony przedsiębiorco. Musi tyle brać, na tym polega gospodarka.

Idźcie i zobaczcie o której jest najbliższy kurs jakiegoś pendolino w waszym mieście... chyba sami wiecie po co.
  • Odpowiedz
@xan-kreigor: wiedzę mają z "mechanika", w sensie szkoły. Zawód mechanika nie wymaga studiów, więc większość z nich na początku swojej drogi z zawodem coś tam wie, ale dopiero naprawdę się uczą w praktyce w jakimś zakładzie.
Prawda jest, że kiedy podjezdzasz do mechanika i mowisz, że jest jakiś problem to od razu mechanik mówi że trzeba kompa podłączyć to zobaczymy. Czasami komp pokaże czasami nie, a jeśli nie to trzeba grzebać
  • Odpowiedz
  • 0
Z jednej strony macie rację, z drugiej 60 zł za kilka minut to sporo. Jakby robota zajęła więcej czasu to by to więcej skasował. Jakby mechanik mu gwint ukręcił to klient by za to zaplacił. Tak to wygląda w praktyce. Z drugiej strony jednak op nie zdaje się wiedzieć, że 20 zł to teraz żaden pieniądz
  • Odpowiedz
@variss: masz rację - gdyby doszło do komplikacji to ja bym musiał ponieść koszty. Tutaj większość pisze, że mechanik bierze odpowiedzialność za wykręcane świece. A #!$%@?! Jakby poszedł gwint to mnie kazałby za to zapłacić, bo przecież "panie taki #!$%@? gwint spieczony panie to nie moja wina panie to nikt by tego nie odkręcił bez uszkodzenia panie plac pan panie albo odpal se pan teraz auto sam panie".
Co do ceny
  • Odpowiedz