Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@PrezentMarzen: ziomki mam pytanie. Czy jeżeli obdarowany rozbije auto to ponosi konsekwencje? Kiedyś jeździłem na torze w Poznaniu podczas eventu i musieliśmy podpisywać papierek, że ponosimy koszty w razie wypadku. Twierdzili że jest tak wszędzie a wydaje mi się to trochę bez sensu, sam osobiście się stresowalem że zaraz rozbije auto za kilkaset tysięcy. Fakt faktem pilot z którym jeździłem mówił co i jak, ale niesmak pozostał
@panbaton: płacisz kilkaset złotych za jazdę kilkanaście minut samochodem i niby bez ubezpieczenia:D ? sam dostałem w prezencie przejazd subaru i jak każą mi podpisać coś to ich chyba wyśmieje :D
@Akira: Żadne ubezpieczenie nie obowiązuje na torze( ͡° ʖ̯ ͡°) , przynajmniej tak mi mówili. Ja nie płaciłem więc delikatny niesmak, ale jakbym dostał prezent i musiał podpisać taki świstek to bym był ostro #!$%@?:P
@panbaton: To prawda, wszędzie tak jest, natomiast ta odpowiedzialność jest ograniczona tylko do zdarzenia z twojej winy, jeśli nie stosowałeś się do poleceń instruktora. Zajmujemy się tym już parę lat i nie było żadnej poważnej kraksy, nie mieliśmy też nigdy informacji, że ktoś z naszych obdarowanych został obciążony jakąkolwiek karą. Na ogół ułańska fantazja kierowcy kończy się wycieczką w trawę :)

Prawdą jest też to, że żadne autocasco itp. nie obowiązuje
@PrezentMarzen: Umyślne spowodowanie wypadku można różnie traktować. Ktoś wpadnie w poślizg, spanikuje. Osobiście jak już wsiadłem do auta zapomniałem o tym papierku i spoko jeździłem + instruktorzy profesjonalni więc nie było szansy na jakiś wypadek, ale moim zdaniem nie jest to fajne jeżeli ktoś dostaje prezent i musi się liczyć z tym, że może dołożyć kupę kasy, choć wiem, że nie jest to od Was zależne więc no offence:)