Wpis z mikrobloga

Od 11 lat między poznańskimi i warszawskimi sebiksami trwa potężny spór, który jest w istocie odmianą jednego z najsłynniejszych paradosków filozoficznych w historii, zwanego paradoksem Statku Telemacha:

„Czy w Poznaniu istnieje Lech Poznań na licencji Amiki Wronki, czy też Amica Wronki z nazwą i logiem Lecha?”

Na początek może tło wydarzeń:
W 2006 roku władze klubów Amica Wronki i Lech Poznań zawarły umowę o fuzji. Na jej mocy klub Amica, posiadająca licencję do gry w Ekstraklasie nabywała prawa do nazwy i godła Lecha Poznań, miała też zacząć grać na Stadionie Miejskim w Poznaniu. Powstaje więc pytanie: czy to Lech gra na licencji Amiki czy też Amica zmieniła nazwę i logo?

Oczywiście sebkowie Lecha odpowiedzą na to pytanie inaczej niż sebkowie Legii Warszawa, ale wbrew pozorom jest to sprawa znacznie bardziej skomplikowana.

Paradoks sformułowali już starożytni myśliciele. W pierwotnej wersji, od której wziął nazwę, stojący przez długie lata w porcie statek Tezeusza był stopniowo naprawiany, to znaczy wymieniano zgniłe deski na nowe. Po wielu latach takich napraw wszystkie pierwotne deski zostały wymienione, także statek nie składał się już z żadnej pierwotnej części. Czy dalej był to ten sam statek?

Można to dalej komplikować: co się stanie, jeżeli z tych starych desek będziemy stopniowo składali obok drugi statek? Który będzie statkiem Tezeusza?

Rozwiązania paradoksu nie znam. Jeżeli uznamy, że statek Tezeusza po wymianie w nim wszystkich części na nowe ciągle jest tym samym statkiem, to dochodzimy do absurdalnego wniosku, że każda kopia danej rzeczy jest tą rzeczą. Jeżeli uznamy inaczej, to dojdziemy do innego wniosku, że wymiana w statku jednego gwoździa sprawia, że przestaje on być Statkiem Tezeusza i staje czymś innym.

Ciekawe wydaje się rozwiązanie, że rzecz ma cztery wymiary, a tym czwartym jest czas. Tak więc Prezydentem USA w 2005 roku był George Bush, w 2010 Barack Obama, a obecnie jest nim Donald Trump. "Prezydent USA" istnieje, zmienia się jedynie jego forma w czasie.
Ale w tej sytuacji załóżmy, że jutro USA wprowadzą w swojej konstytucji dwie zmiany i

1) Donald Trump zostanie „Przewodniczącym USA”. Wszystkie pozostałe elementy, tj uprawnienia, długość kadencji itd. zostają bez zmian. Zmieniła się więc jedynie nazwa urzędu.
2) Ustanowione zostaje stanowisko Prezydenta USA, którego kadencja trwa rok i który pełni funkcje ceremonialne. Na stanowisko to powołany zostanie Bernie Sanders.

Pytanie brzmi: kto będzie Prezydentem USA pojutrze? Donald Trump czy Bernie Sanders?
Jeżeli odpowiemy, że Sanders, to znaczy, że uznamy zmianę nazwy za rozstrzygającą. Ale czy jeżeli na Statku Tezeusza przybijemy tabliczkę „Statek Michaua Białka” ma to jakieś znaczenie? Czy jeżeli Wykop.pl zmieni nazwę na kochampapieza.pl to przestanie to być ten sam portal?


#filozofia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #zainteresowania

#ladnapani bo nie miałem pomysłu na inny obrazek

Obserwuj:

#filozofiadlajanuszy
Pobierz
źródło: comment_Q1XZuPOX5ulyL7Db3IdEeDUhoSy64Exr.jpg
  • 76
@loginnawykoppl:
Moim zdaniem problem jest sztuczny i nie wymaga rozstrzygania. Człowiek zaczął nazywać rzeczy, aby ułatwić sobie komunikację, opisywanie zjawisk wokół siebie oraz usystematyzować wiedzę. Nazewnictwo jest czymś zupełnie wtórnym do istniejącego już świata, jest subiektywne i nie wpływa na prawdziwy obraz rzeczy. Można wybrać opcję A, a można B - to zupełnie bez znaczenia.

Gorzej w przypadku, gdy po prostu musimy coś nazwać, czy usystematyzować ze względu na prawo, itp.
@LyingLion podejrzewam że jesteś kibicem legii albo jednego z klubów jej sprzyjających, skoro starasz się udowodnić że Lech kupił mistrzostwo. Nie wiem czy pamiętasz ale to Legia straciła tytuł przez kupienie ostatniego meczu w sezonie, przez co dostał go będący na trzecim miejscu Lech. Było to w 1993 r. Więc nie przekręcaj osobie która, jak mniemam, nie zna się na piłce, że było odwrotnie.
@janusz002: W tamtym sezonie w ogóle nie powinien zostać wyłoniony mistrz. W samej ostatniej kolejce Legia kupiła mecz, ŁKS kupił, a Lech zapłacił Kuleszy za rozstrzygnięcie po ich myśli. Cała Polska widziała.

Aha, ja nie pisze o drużynie z Poznania per lech, tak samo nie ma takiej drużyny jak legia. Szanujmy się.
@loginnawykoppl: Co do przykładu statku to jest bardzo proste. Jest jeden element statku, który jest niewymienialny. Tzw. stępka. Jest to główna belka, na której opierają się wszystkie pozostałe. To ona właśnie jest "istotą" statku. Statek można przebudować rozbudować itp, a nawet odbudować pod warunkiem, że wykorzysta się do niego tą właśnie stępkę. W innym przypadku mowa jest o nowy statku. Każda z rzeczy ma jakąś charakterystyczną cechę np. auto nr vin
@haes82 tak na pewno jest z Polonią. Swego czasu grali w drugiej lidze i nie awansowali, więc Wojciechowski kupił Groclin (a właściwie to Dyskobolię, bo tak ten klub się nazywał) przeniósł siedzibę do Warszawy i zmienił nazwę na Polonia, czyli myk podobny jak z Lechem. Później Wojciechowski sprzedał klub z licencją Ireneuszowi Królowi, który chciał zrobić to samo i przenieść klub do Katowic. Później ze względu na problemy finansowe PZPN nie dał
@loginnawykoppl: AAAA i jeszcze jedno co mnie teraz naszło tak w skrócie odpowiedzią jest kwestia tego co jest przymiotem, a co istotą każdego bytu.

Przymiot to jakaś cecha, element który podlega zmianie Np. część do auta, część statku, członek drużyny, itp.
Istota nierozłączna część stanowiąca o wyjątkowości np. nr VIN pojazdu, główna belka statku, prawo do nazwy drużyny, "dusza".

Odpowiednie określenie i rozgraniczenie tych 2 rzeczy da nam odpowiedź na każdy