[matra]

Pytanie głównie do #rozowepaski dlatego używam obleganego tagi obserwowanego głównie przez panów. Logika motzno.
Dobra Mirabelki, chciałabym zrobić coś z włosami, ale farbowania na własną rękę się nie chwycę, poza tym z pewnych względów nie chcę w tym momencie nakładać na włosy trwałego koloru.
Jakie macie doświadczenia z szamponetkami? Chodzi mi zarówno o kolory wpadające w ciemny brąz [broń Boże czerń!] jak i jakieś blondy, coś, co lekko rozjaśni. Szamponetka potrafi w ogóle odrobinę rozjaśnić włosy? Niszczy je jakoś? Zmywa się czy się trzyma? Jakieś marki są godne polecenia?

Pytam, bo używałam kiedyś jakiejś czekolady z Palette, wychodziło mi czarne prawie, potem się zmywało i włosów chyba mi nie niszczyło, ale to chyba.. No i to było z 8-9 lat temu, więc trochę nieaktualne ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kosmetyki #wlosy #uroda #kiciochpyta

[M.....u]

@matra: ombre

[malachite]

@matra: szamponetka nic nie da niestety jeśli chodzi o blond, ja rozjaśniałam takim sprayem i to było całkiem spoko

[matra]

@MisiuMisiu: ale ja nie pytam o to co zrobić z włosami, tylko o konkretny rodzaj kosmetyku.

[cruc]

@matra: jak dla mnie to i tak pięknie wyglądasz, zapomnij o szamponetkach i spędzmy ten łikend gdzieś na jednej z dzikich plaż

[matra]

@cruc: wybacz, jestem już umówiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[matra]

@malachite: szkoda, bo miałam blond i zeszłam do naturalnego, a trochę mi brakuje tego koloru. Też rozjaśniałam długo Joanną w sprayu, ale to nie tak ładny kolor jak farba + jednak mimo pielęgnacji trochę siana na wierzchniej warstwie włosów zrobiło ( ͡° ʖ̯ ͡°) Czyli pozostają mi ewentualnie jakieś brązy dla odświeżenia koloru, tylko własnie kurczę nie wiem jakie kolory dają brąz a nie od razu jebutną

[M.....u]

@matra: też ombre

[rudelusterko]

@matra mi fryzjerka powiedziała że szamponetka niszczy włosy tak samo jak farba, bo mocno je oblepia i przez to odżywki w nie nie wnikają i są obciążone. No i nie rozjasnisz tak włosów w ogóle

[malachite]

@matra: mam tak samo, rozjąsniłam sprayem, a teraz nie wiem co robić. Kolor miałam piękny, ale trochę siano niestety. Teraz mam końce blond tylko i nie wiem co robić. Brakuje mi tego jasnego blondu.

[zolwixx]

wybacz, jestem już umówiona ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@matra: nie wiedziałem, że jesteśmy umówieni. Kiedy i gdzie?

[matra]

@MisiuMisiu: damn, już mam to cholerne ombre, lepiej? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@rudelusterko: nie wiem o jakim farbowaniu mówiła, ale podejrzewam, że regularnym. Ja miałam farbę eee chyba trzy razy i zawsze włosy były bardzo w porządku, no ale to właśnie tylko trzy i to były raczej dobre farby.
@malachite: na mnie świetnie działał olej lniany i odzywka z Sayossa taka 8w1 w sprayu +

[S.....y]

@matra: Czekolady będą zawsze wpadać w czerwień. Jeśli chcesz mieć zimny albo ciepły brąz bez rudości, to polecam Loreal Excellence jasny brąz albo świetlisty brąz. Ale to farba, na szamponetkach się nie znam. Jedynie kojarzę od koleżanek, że nie polecają i zawsze im dziwnie wychodzi.

[M.....u]

@matra: przecież ja jestem facetem i nawet nie wiem co to ombre ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[matra]

@Shanny: no właśnie o tego typu radę mi chodziło, ale dotyczącą szamponów nie farb (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) swoją droga nigdy z brązu/czekolady nie wyszło mi nic co wpadałoby w jakąkolwiek czerwień - zawsze czarny zmieniający się w ładny nasycony brąz, który nigdy [!!] się do końca nie spłukiwał.

@MisiuMisiu: ( ͡º ͜ʖ͡º)

[M.....u]

@matra: no dobra, dobra...( ͡° ʖ̯ ͡°)

[S.....y]

@matra: To ciekawe, bo czekolady zawsze mają czerwony pigment. Może Ci nie łapie z nieznanego powodu.

[matra]

@Shanny: nie wiem, Mama używała tych samych szamponetek i tez miała czarne/brązowe, a ma zupełnie inne włosy od moich, ciężko powiedzieć.

[S.....y]

@matra: A nie miałaś refleksow? Bo ja kiedyś mądrze zrobiłam sobie na brązie odrost jakąś czekoladą i miałam w słońcu rudy refleks na czubku głowy.

[matra]

@Shanny: hmmm MOŻE jakiś refleks pod światło był, słabo pamiętam, niemniej na pewno nie było to mocno zauważalne.

[alicemeow]

@matra może henna? Cassia a henna poprawia kondycję włosów