Wpis z mikrobloga

Jedyny Resident Evil w którego grałem to ta najnowsza 7. Teraz sobie siedzę samemu po ciemku w pokoju i odpalam RE4 na PS2, parę minut w grze i mam pełne portki. Nie wydaje się to być takim horrorem jak te co robią teraz, gdzie ciągle coś wyskakuje z ciemności. 4 bardziej przypomina to jakiś p------y koszmar. Jakieś chuje w ciemnym lesie po hiszpańsku na mnie wrzeszczą i próbują mnie z-----ć siekierami :| brrrr
#gry #konsole #residentevil #ps2
RedBulik - Jedyny Resident Evil w którego grałem to ta najnowsza 7. Teraz sobie siedz...

źródło: comment_06aEFxDdhieyhgeuijwIBKBHnxtOGNVG.jpg

Pobierz
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@RedBulik Dobry horror to taki, który Cię trzyma w napięciu cały czas, bez jumpscare.
Teraz horrory to właśnie wyskakujące nagle potworki, a to jest słabe. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@RedBulik: 4 ma nawet dość podobny klimat do siódemki bo też są mutanty i ten wszechobecny brud no ale trudno nazwać tą grę straszną bo przecież tak naprawdę to jak zdobywasz shotguna to już nikt ci dużej krzywdy nie zrobi.
  • Odpowiedz
@RedBulik: co kto lubi, nic nie zmienili oprocz oprawy graficznej, jak wracalem do residenta (4 ofc) na pc to irytowala mnie kwestia grzebania w ustawieniach zeby rozdzielczosc ustawic i pare innych problemow bylo
  • Odpowiedz
@SaskaMurwa: A polecasz coś tego typu? Gramy teraz z dziewczyną w RE7 i jest zajebiste, bo to survival horror i są bronie, ale pograłbym w coś dla samego klimatu, bez żadnych straszaków, tym bardziej takich idiotycznych, przed którymi nie mogę się bronić, jak w Amnezji czy Outlast... Layers of Fear jest świetne. Znasz coś innego tego typu z gier, bez jumpscareów i potworów?
  • Odpowiedz
@RedBulik: Przeszedłem, super gra, mimo że monotonny gameplay, to znaczy dokładnie mechanika/dynamika. Mogłoby być coś w tym klimacie, bo da się bronić przed potworami. Albo właśnie bez potworów żeby było.
  • Odpowiedz
@RedBulik: No racja, właśnie szukałem w Google dużo podobne gry do Layers of Fear i lipa. :/ No ale przynajmniej żeby był taki jak Resident Evil, Ehh w sumie mało takich jest. W Fear 1 tez zacząłem grać i już w połowie jestem. Ale zagrałbym jeszcze w cos jak nowy re7.
  • Odpowiedz
@Reality Może nie bez paskud, ale Silent Hill 2.
Amnezja akurat pomimo nich ma klimat. :D
Myślę, że z klimatem, to można polecić:
1. The vanishing of Ethan Carter
2. The Park (choć to akurat ma trochę jumpscare)
3. Kholat (ale jednak paskudnik
  • Odpowiedz
@SaskaMurwa: 1. W Ethana grałem, ale zablokowałem się na ponownym włączeniu gry, kiedy doszedłem do potwora, którego trzeba unikać jak w Amnezji, Outlastcie, Penumbrze 2 itd. xD
2. Park wygląda fajnie, ale to nie to czego szukam, kiedyś może sprawdzę.
3. W Kholat ten potwór to masakra. xD
4. O to miałem sprawdzić.
5. Dziwne. XD

Dzięki. :d
  • Odpowiedz