Wpis z mikrobloga

Idę na #strzelnica z wlasna #bron, dla wygody normalnie w kaburze, rozladowana.
Zmierzajac na stanowisko wyskoczyl lesny dziadek z obslugi - panie, tu nie wolno nosic broni!
Bron musi byc w walizce/pudelku!
To ja na to, ze jest roznica z noszeniem i przenoszeniem, ze jest rozladowana, a amunicja w kieszeni ( ͡ ͜ʖ ͡)

On i tak nic nie skumal. Dla niego to nie ma roznicy. Nosze bron na strzelnicy, a tego nie wolno.
No nic, w koncu on tam rzadzi nie bede sie sprzeczal...
ale przeciez nie mam pudelka ani walizki - to jak mam to na strzelnice wniesc?
Poszedl na zaplecze i przyniosl marker - taki dlugi 1,5m od karabinu i stwierdzil,
ze musze odciagnac zamek i wsadzic ten marker i nosic tak zeby bylo widac, ze bron jest bezpieczna.

Normalnie witki opadaja. Najlepsze jest to, ze to nie pierwszy raz spotykam sie z taka sytuacja.
No ale co bede dyskutowal. To jego strzelnica i moze zwyczajnie mi kazac w---------c jak mi sie nie podoba...

#strzelectwo
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@deeper: a teraz powiem dlaczego tak jest, bo za bezpieczeństwo na strzelnicy odpowiada właściciel a nie ty, dlatego przywiązuje do tego wagę. Simply as fuck.
  • Odpowiedz
@deeper: większość tych komentarzy jest załamująca. Jeszcze się łudzę, że większość to zwykłe trolle, ale pewien nie jestem...

@KiedysMialemKonto: danie komuś postrzelać z własnej broni to jest mega trudna sprawa. Nie znam strzelnicy gdzie takie coś przejdzie "z marszu". Gdzieniegdzie zgodzą się wziąć pełną opłatę za instruktora i amunicję strzelnicową, ale jednak to jest mniejszość. Standardowe warunki mówią, że można strzelać tylko z własnej broni.
  • Odpowiedz
@metnokitlumtsejeinerotkotnokitlum pokory? Kretynizm to kretynizm, a że w Polsce nie ma czegoś takiego, jak "szeroki wybór strzelnic", to praktyczne każda głupota i chamstwo przejdzie. Znoszenie tego milcząco i udawanie, że wszystko ok, to nie pokora, tylko postawa zbitego psa.

@avltree swoją drogą, czy nauka zna przypadek, by b--ń w sprawnej kaburze wystrzeliła ot tak? Nie oceniam negatywnie twojego zaniepokojenia, po prostu zastanawiam się, czy istniało jakieś ryzyko.
  • Odpowiedz
@Pantokrator: pewnie nikt nie jest w stanie zapodac takiego przykladu... jednak nawet jak ktos celuje do ciebie z rozladowanej broni i wiesz o tym... nie jest to komfortowa sytuacja

@ppqa co masz namysli, tzn o ktore komentarze chodzi?
Co do strzelania z nieswojej broni to tez kwestia strzelnicy.
Znam takie gdzie mozesz isc smialo z kumplem i nie bedzie problemu.
Na innych wymagaja uprawnien prowadzacego strzelanie i wtedy jestes
  • Odpowiedz
@deeper: Z leśnymi dziadkami i betonem nie wygrasz.

I tak najlepsze jest to, że:
a) na strzelnicy nie można się poruszać z załadowaną bronią poza osią
b) broni nie ma gdzie rozładować poza osią w większości
  • Odpowiedz