Wpis z mikrobloga

Mircy i mirkówny z #angielski i #naukajezykow, a szczególnie #naukaangielskiego - czy ktoś może zna i poleca dobrą bazę angielskich słówek (BrE) ułożoną według częstości występowania w języku do pobrania z sieci? Skoro nie da się inaczej, to biorę się za tworzenie kursu ze zdaniami opartego właśnie na częstości występowania słówek. Plan jest długoterminowy i bardzo ambitny, więc sam pierwszy tysiąc czy dwa mnie nie urządza, najlepiej tak z 5000.
  • 33
@1marcin1: BrE, nie AmE :( Amerykańską listę już znalazłam, ale jednak nadal więcej Polaków uczy się brytyjskiego angielskiego - taki jest standard w szkołach i więcej osób wyjeżdża do Wielkiej Brytanii niż do Stanów. Teoretycznie amerykańską listę dałoby się przerobić na brytyjską, ale to już nie będzie zrobione naprawdę porządnie.
@afe1: Hm. Wolałabym coś w oryginale, bo w kursach już pewnie każdy sobie dostosowuje listę do własnych potrzeb (co sama też bym musiała zrobić), ale w sumie może warto się rozejrzeć, czy nie dałoby się wykorzystać czegoś gotowego, choćby z kursów dla innych krajów. Poszukam jutro, ale gdyby ktoś miał coś "surowego", to dalej chętnie przygarnę.
@afe1: Dzięki, zdania akurat zamierzam sama tworzyć. ;) Chodzi mi tylko o porządną bazę słówek, żeby mieć pewność, że żadnego nie będzie brakowało i że będę lecieć mniej-więcej po kolei, żeby było wyraźnie widać efekty nauki od samego początku.
@afe1: Najpierw będę to robić w spreadsheecie, żeby w razie czego mieć kopię zapasową kursu i móc go łatwo przeformatować i wrzucić gdzieś indziej, bo zaczęłam się obawiać, że przy takim podejściu Memrise nie przetrwa najbliższych kilku lat. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Najchętniej zrobiłabym własną aplikację, ale nauka programowania idzie mi bardzo powoli, więc póki co, Memrise dalej ma najlepszą infrastrukturę do robienia własnych kursów i tam
To uczucie, gdy ktoś pyta uczalkę, czy słyszała o Anki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@uczalka: Gdy ja układałem swój kurs, to korzystałem z tej strony: http://www.wordcount.org/main.php
Ale czy to typowo BrE to nie wiem; choć z drugiej strony czy to ma aż takie znaczenie? Przecież pierwsze parę tysięcy i tak jest takie same.
Dawaj znać, jak ci idzie. Problem, który ja napotkałem to to, że szybko się
@majlo1985 nie wiem kim jest uczalka i jakie są jej perypetie z Anki, ale wychodzę z założenia, że nie ma sensu wynajdywanie koła od nowa. Anki ma swoje wady, tym większe im mniej się potrafi z niego korzystać, ale na obecną chwilę nie ma żadnej konkurencji(przynajmniej darmowej, z Supermemo nigdy nie korzystałem co prawda)
Listy frekwencyjne to zło, ponieważ niewiele mają wspólnego z rzeczywistym językiem i wymagają nieproporcjonalnie dużo pracy w porównaniu
@SzlomoBronsztajn: przejrzyj tag. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Listy frekwencyjne to zło


@SzlomoBronsztajn: tak jak napisałem, same w sobie nie są złem; zależy, jak się je wykorzystuje.
Poza tym, wydaje mi się bez sensu takie podejście, że listy frekwencyjne to zło, a jak już jakąś listę pogrupujemy wg kategorii to już nie. Zarówno jedno jak i drugie może być złem, ale nie musi. Powtarzam: zależy, jak je
Listy frekwencyjne to zło, ponieważ niewiele mają wspólnego z rzeczywistym językiem i wymagają nieproporcjonalnie dużo pracy w porównaniu z korzystaniem z już opracowanymi listami słownictwa(np. według jakiegoś arbitralnego podziału na kategorie pokroju "jedzenie", "ubrania" etc.)


@SzlomoBronsztajn: Jaki jest sens poznawać możliwe części ubrania, gdy chcę zabrać się za najprostsze uproszczone teksty. Wolę znać podstawowe słowa jak "książka" czy "iść" zamiast "palto" czy "bezrękawnik".

Twój pomysł przypomina mi znajomych z czasów matury,
koro nie da się inaczej, to biorę się za tworzenie kursu ze zdaniami opartego właśnie na częstości występowania słówek.


@uczalka: Lista słów to jedno, ale zastanów się skąd weźmiesz porządne zdania.

EDIT: Lista słów zależy od źródeł. W epoce elektronicznych teksów i książek możesz sama taka przygotować i będzie najlepiej powiązana z tematyką która Ciebie interesuje, np. uwzględniając słownictwo religijne, a pomijając finansowe.
@uczalka: Clozemaster bazuje na liście frekwencyjnej i korzysta ze zdań z Tatoeba.com. Tylko, że jest to trochę pomieszana baza. Na początku miałem tylko AmE, a po jakimś czasie zaczęły się pojawiać słówka BrE. Nie jest to jakiś problem, bo samemu można dodawać alternatywne odpowiedzi, więc to co już ograłem mam AmE/BrE :)

Kurde, memrise mógłby wprowadzić alternatywne odpowiedzi dla użytkowników ( ͡° ʖ̯ ͡°) Nie mają może
bo zaczęłam się obawiać, że przy takim podejściu Memrise nie przetrwa najbliższych kilku lat. ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@uczalka: cooo?

napisz cos wiecej bo nie wiem czy nie zaczac mirrorowac kursow ze strony
możesz rozwinąć?


@majlo1985: Ręce mi opadły po prostu. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Tyle gadania o odpowiedziach alternatywnych, tyle walki o samo wpisywanie czasowników bez "to" i rzeczowników bez "a/the", i jak w końcu już mogłam dodawać alternatywne odpowiedzi do lokalizowanych kursów, żeby użytkownikom się je wygodnie przerabiało, to na koniec okazało się, że odpowiedzi w ich pokazowych kursach, domyślnie polecanych nowym użytkownikom, nie zostały dodane i póki