Wpis z mikrobloga

@AgniechaWykopuje: z ta rasa to w ogóle historia na oddzielny wpis :/
Szukaliśmy shih tzu (ze względu na charakter, usposobienie do dzieci, gabaryty itd) - chcieliśmy opcje bez rodowodu (ceny od 500zl wzwyż). Znalazłem w promieniu 90km od miejsca zamieszkania zajebista opcje, w bardzo korzystnej cenie (650zl). Umówiliśmy się na Ligocie w Kato, wyszła dziewczyna w wieku Ok 25 lat z szczeniakiem na rękach, mówiąc że właśnie wraca z dworca, bo
@ZajebbcieTrudnyNick: jak już mówiłem nie znam się na rasach tak dobrze żeby ocenić właściwie - liczyłem na uczciwość ludzi. Wśród znajomych "psiarzay" a także z opinii weta wynika, że jednak jest to jakiś mieszaniec. Dal mnie za mieszańcem przemawiało też to, że jest cholernie odporny i kompletnie nie ma przypadłości towarzyszącym czy to shih tzu czy pekińczykom. Sam nie już nie wiem -skoro piszesz, że ma wszystkie cechy pekińczyka, to może
@chozi Z rodowodem zawsze możesz mieć wgląd w historię psa. Jakbym miał wydać 500zł i nie mieć pewności czy będzie bez wrodzonych chorób to wolałbym przelać hajsy na fundację albo schronisko. Ewentualnie adoptować i mieć na wyprawkę