Wpis z mikrobloga

Godzina 21.50, spokojny sobotni wieczór przed telewizorem. Rozpoczyna się publicystyczny program na ogólnopolskim kanale informacyjnym. Prowadzący z poważną miną wita wszystkich widzów, ale coś jest inaczej. Mówi:

Dobry wieczór państwu. Ten program mieliśmy rozpocząć inaczej, ale poproszony zostałem o odczytanie pilnego komunikatu


Widz delikatnie się niepokoi, porusza się nieznacznie w fotelu, nachyla się trochę aby lepiej słyszeć. Przyzwyczajony jest, że przerywanie programu na nadanie pilnego komunikatu zarezerwowane jest dla rzeczy ważnych. Gdy upadały wieże w Nowym Jorku, gdy umierał papież, gdy samolot w Smoleńsku się nie pojawiał. Coś jest na rzeczy, masz naszą uwagę, słuchamy dalej:

Dziś, około godziny 21 funkcjonariusze Urzędu Ochrony Państwa zatrzymali posła Ryszarda P. przewodniczącego partii .Nowoczesna. Prokuratura postawiła zarzut szpiegostwa na rzecz obcego państwa, domniemanie że chodzi o Rosję. Trwa w tej chwili. Trwa właśnie w tej chwili posiedzenie prezydium Sejmu w sprawie immunitetu Ryszarda P. O sprawie będziemy informować, odniesiemy się do tej sprawy w naszym programie-


Start czołówka. Zaproszeni goście w studiu sprawiają wrażenie skonfundowanych. Przed telewizorami jeszcze większa konsternacja ("hej, chodź no grażyna, petru aresztowali za szpiegowanie"). Przeciętny widz nie zwróci uwagi na to że UOP nie istnieje od 15 lat, nie będzie też czasu na refleksję i weryfikację że immunitetu posła nie uchyla prezydium i nie robi tego w ciągu godziny. Liczy się tylko przekaz, w czasach Twittera im prostszy i szybszy tym lepszy. Nikt nie ma wątpliwości o kogo chodzi i co jest grane. Program się zaczyna, prowadzący wychodzi i powtarza komunikat:

Dobry wieczór państwu. Nie wiem czy słyszeliście państwo to co mówiłem przed chwilą. Poseł Ryszard P. został przez Urząd Ochrony Państwa zatrzymany, trwa posiedzenie Sejmu w sprawie jego immunitetu. Zarzut jest poważny, zarzut dotyczy szpiegostwa.


zza kadru wyłania się druga prowadząca program i dopytuje:

A poseł... jakiej partii?


pan z samego początku z ciężką miną odpowiada:

Partii... Nowoczesna!


Zaproszeni goście w studiu spoglądają na siebie z niepokojem i niedowierzaniem. Dzieje się? Co to ma znaczyć, skąd w ogóle takie doniesienia. Dziennikarze spoglądają na siebie nawzajem, są wyraźnie rozradowani

...tak to wygląda fabrykowanie informacji proszę państwa. Czy państwo uwierzyliście w tę informację?


Nikt się nie śmieje. Nikt nie odetchnął z ulgą. Wszyscy w studiu rozglądają się dookoła, nie wierząc że to co się o------o przed chwilą o------o się naprawdę. To trochę jak wtedy gdy znajomy mówi że ma raka z przerzutami, a po 30 sekundach stwierdza że jednak żartował, no co jest, czemu ci nie ulżyło, taki żart no, śmiej się hehe.
______________________

To wszystko brzmi jak żart. To wszystko brzmi surrealnie, bo przecież są jakieś granice gdzie
"dziennikarstwo" się nie posunie.

Całość zdarzyła się naprawdę wczoraj wieczorem w telewizji publicznej.

Prezenterzy postanowili w swoim programie poruszyć tematykę
fake news, fabrykowania informacji i zwyczajnego kłamania. I może w rękach kompetentnych dziennikarzy byłby to ciekawy temat do rozmowy. W przypadku matołów z politycznego nadania wyszedł jeden z najbardziej żenujących spektakli telewizyjnych jaki miałem nieszczęście zaobserwować.

"Hurr durr, I was just pretending to be retarded." będzie brzmiało tłumaczenie winnych. Że przecież od początku było wiadomo, że to takie żarty, że to tylko przykład żeby pokazać o czym będzie mowa. Do nikogo racjonalnego takie tłumaczenia nie trafią. Bo przecież ile osób, mogło skacząc po kanałach mogło wyłapać tylko ten krótki komunikat i zostać wprowadzonymi w błąd. Zostać jak najperfidniej okłamanymi:

hehehe ale to tylko rychu petru, kto by się przejmował dobrze mu tak, madera i ciamajdan xDDDD

Gdyby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji miała jakiekolwiek poczucie wypełniania swoich obowiązków, na chwilę obecną po ponad 12h od zdarzenia, zawieszone byłyby trzy osoby: prezenter który ten komunikat wygłosił, wydawca który pozwolił na pójście tego na antenie i szef publicystyki TVP.info który jest odpowiedzialny za "poziom" materiałów prezentowanych na antenie w publicznej telewizji która przez KRRiT jest zobowiązana do rzetelnego przedstawiania rzeczywistości, tak jak i wszystkie stacje informacyjne muszą przestrzegać pewnych zasad i standardów. Jak zareaguje nie wiem, nie mając wielkiej wiary w wyciągnięcie konsekwencji wysłałem zgłoszenie, bo do takiego obowiązku się poczuwam.

Niech tylko ktoś spróbuje powiedzieć:

- "a za peło to to samo było tylko w drugą stronę"

albo

- "ty chyba nie widziałeś jakie numery tefauen albo wybiórcza odwalały"_

Slogany. Druga strona ma swoje za uszami i adekwatnie jest z tego rozliczana. Ale nigdy do czegoś takiego się nie posunęła. Do głowy nikomu kto choć tytułuje się dziennikarzem nie przyszedł taki poziom szyderstwa ze swojego zawodu, z wypełniania misji. Ośmieszenia samego siebie, w imię czego? Polityki?

Śmiało. Odwróćcie wzrok. Przecież nic się nie stało. Dziennikarze i tak są na dnie publicznego zaufania i opinii. Głównie przez przyzwolenie na o-----------e takich manian jak ta.

#tvpis #neuropa #polityka #skrotwiadomosci #bekazpodludzi #bekazpisu #tysiacurojenniezaleznychmediow
Joz - Godzina 21.50, spokojny sobotni wieczór przed telewizorem. Rozpoczyna się publi...
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@greven: Chociażby to, że 8 lat rządów, większość w sejmie ale nic nigdy nie mogli zrobić bo to wina PiS`u. A, że platfusem jesteś to tej propagandy nie widziałeś ;)
  • Odpowiedz
Przeciętny widz nie zwróci uwagi na to że UOP nie istnieje od 15 lat, nie będzie też czasu na refleksję i weryfikację że immunitetu posła nie uchyla prezydium i nie robi tego w ciągu godzin


@Joz: Chcesz powiedzieć, że goście w studiu też nie załapali, że to fejk? Też nie wiedzą, że UOPu nie ma?
  • Odpowiedz
@chaoss: Hahahah, żałosne ( ͡° ͜ʖ ͡°) Typowy pislamista - argumentów brak. Jedyne co możesz tutaj z siebie wyrzucić to te powtarzane do usrania puste slogany i zmienić temat. Co takiego gorszego robili w TVP? Przypomnij tę propagandę, nie wstydź się! Przecież na pewno masz bez liku nagrań w których dziennikarze TVP z czasów platformy obrzucają pomówieniami i celowymi kłamstwami PiS. Jakieś przykłady, cytaty? ( ͡
  • Odpowiedz
To jest k***a nie do pomyślenia, na początku myślałem że to jest zarzutka... Gdzie my żyjemy w jakimś chorym kaczystanie?
  • Odpowiedz
@Brut_all:

Ekhmm... przecież nie dalej, jak 3 miesiące temu dziennikarz wyborczej się pomalował na czarno, a w artykule potem umieścił niby cytaty z wyzwisk, jakie rzucano w jego kierunku (były cudzysłowy, itd.). W kolejnych zdaniach pisał, że nie były to prawdziwe słowa, ale tak się czuł, jakby go tymi słowami obrażali. Oczywiście we wszystkich nagłówkach wylądowały właśnie te zmyślone, rasistowskie cytaty. Dokładnie to samo działanie, tylko niestety nie w programie
  • Odpowiedz
@Joz: ale jak Karolak z lisem robili heheszki z córki Dudy dzień przed wyborami to była rzetelna i obiektywna TVP . Oni chyba tego nie odklamali mu 30 sekundach
  • Odpowiedz
@Joz: Testują społeczeństwo. Tak jak Putin testował opinie międzynarodowa w Gruzji. Jak nie będzie stanowczy reakcji na takie rzeczy to będą się do czegoś takiego posuwac częściej i to bez wzmianki ze to fabrykowana informacja.
  • Odpowiedz