#anonimowemirkowyznania Zostałem zaproszony na spotkanie klasowe po x latach. Nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to, że jest to klasa w której byłem prześladowany przez kilka osób. Było kilka osób które się w to nie włączały ale nie było prawie nikogo kto stanął by po mojej stronie. Prześladujący to byli w większości osoby takie gwiazdy szkolne. Wszyscy ich znali. Wierzcie mi lub nie ale dość mocno wpłynęło to na moje późniejsze decyzje i tym samym życie. I teraz zastanawiam się czy iść na to spotkanie czy nie. Jeśli nie pójdę to tak jakby dalej przed nimi uciekam a jeśli pójdę to kto wie, może będą "wspominać stare czasy". Nie ma tam właściwie nikogo z kim chciałbym rozmawiać a nie chcę też wyjść na tchórza. Co byście zrobili? #szkola #gimbaza
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiesz, czasami jak są takie spotkania to się po prostu zaprasza wszystkich z klasy i większość ludzi pewnie już nie pamięta kto komu dokuczał itp. Nie wiem ile lat minęło od Twojej szkoły, ale prawdopodobnie większość z tych ludzi już nawet nie pamięta, że byłeś klasową ofiarą. Możliwe też, że to co dla Ciebie było gnojeniem, dla nich było żartami i nawet nie zdają sobie sprawy, że ciągle to przeżywasz.
@AnonimoweMirkoWyznania nie idź, ale powiedz dlaczego. W ten sposób postąpić w zgodzie ze swoim sumieniem, ale i pokażesz że szanujesz ludzi. W przeciwieństwie do niektórych z nich.
RadcadoE: Jak się mocno porobią to akcje z przeszłości związane ze szkalowaniem Twojej osoby staną się tematem drwin i gadek. Będziesz się #!$%@?ł na ich hihy hahy, a przy tym tylko udawał że to tylko stare czasy, skoro miało to na Ciebie taki wpływ. Tyle bez nich wytrzymałeś to jeszcze wytrzymasz ;)
@WiszWiKenTernBakTajm: ani przegryw ani wygryw :). Normalny człowiek @@PurpleHaze: bo tak działa. Jak takie rzeczy dzieją się w dzieciństwie to później to siedzi w człowieku. A przynajmniej tak to wygląda w moim przypadku. Nie przechodziłem też jakiejś terapii @ZasilaczKomputerowy: nie no bez jaj ( ͡°͜ʖ͡°) @PokeFapper: nie miałem tego
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym na Twoim miejscu pożyczyła skądś w #!$%@? drogie auto, zegarek, garniak i przyszlabym z jakaś super dupeczką ( ͡°͜ʖ͡°) Oczywiscie o ile mieszkasz teraz na tyle daleko zeby nikt nie mógł zweryfikować, ze to szopka.
Zostałem zaproszony na spotkanie klasowe po x latach. Nie byłoby nic w tym dziwnego gdyby nie to, że jest to klasa w której byłem prześladowany przez kilka osób. Było kilka osób które się w to nie włączały ale nie było prawie nikogo kto stanął by po mojej stronie. Prześladujący to byli w większości osoby takie gwiazdy szkolne. Wszyscy ich znali. Wierzcie mi lub nie ale dość mocno wpłynęło to na moje późniejsze decyzje i tym samym życie. I teraz zastanawiam się czy iść na to spotkanie czy nie. Jeśli nie pójdę to tak jakby dalej przed nimi uciekam a jeśli pójdę to kto wie, może będą "wspominać stare czasy". Nie ma tam właściwie nikogo z kim chciałbym rozmawiać a nie chcę też wyjść na tchórza. Co byście zrobili? #szkola #gimbaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Mało tego, powinieneś przygotować jakiś szalony układ taneczny i wszystkich nim zaskoczyć!
@AnonimoweMirkoWyznania
Zaakceptował: Asterling
Zaakceptował: Asterling
Cały film o tym co można zrobić w takiej sytuacji. Polecam - ostro ryje banię
@WiszWiKenTernBakTajm: ani przegryw ani wygryw :). Normalny człowiek
@@PurpleHaze: bo tak działa. Jak takie rzeczy dzieją się w dzieciństwie to później to siedzi w człowieku. A przynajmniej tak to wygląda w moim przypadku. Nie przechodziłem też jakiejś terapii
@ZasilaczKomputerowy: nie no bez jaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@PokeFapper: nie miałem tego
@AnonimoweMirkoWyznania: Skoro nie masz tam z kim pogadać, to po co w ogóle rozważasz żeby tam iść? Olać idiotów