Wpis z mikrobloga

Koleżanka z pracy opowiadała, jak to chciała dać do zrozumienia niebieskiemu, że czas na pierścionek, bo są już kilka ładnych lat razem. Ma złote kolczyki i zawieszkę z kamykami no i mówi do niego, że brakuje jej tylko pierścionka do kompletu. Podczas kolacji świątecznej u jej rodziców rozpakowują prezenty pod choinką i ona wyciąga małe charakterystyczne pudełeczko. Ona w szoku, jej rodzice mówią do niego: "No chyba wypadałoby żebyś uklęknął" a on ! że przecież ona mu mówiła, że jej do kompletu brakuje i że to jest prezent a nie żadne zaręczyny

#logikarozowychpaskow #logikaniebiebieskichpaskow no i trochę #trolling i #heheszki chociaż nie chciałabym być na jej miejscu
  • 207
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

dla ciebie to biżuteria i papierki, dla mnie nie i tym się różnimy


@agataen: a co to jest? symbol, że cię nigdy nie opuści? że kocha? a bez tego by nie kochał? a może mniej?
widzisz, brak w twojej symbolice logiki i uczuć - co powinno budować związek, a nie symbole.
  • Odpowiedz
@agataen: Racjonalizuj sobie to jak chcesz. Wyjaśniłem dlaczego jest tak, a nie inaczej i nie zrozumiałaś. Jesteś drugim rakiem w tym temacie. Jesteście roszczeniowe i mało inteligentne, przy czym pokazuje to mi że macie podobne zaburzenie psychiczne jak była, ale jak widać i to gwarantuje znalezienie jelenia. Tyle że widzisz, tylko brzydkie i/lub stare kobiety biorą sobie sporo mniej zarabiających, bo nie mają wyboru w tych lepszych. Naturalną biologiczną hipergamię
  • Odpowiedz
@incognitolady: Nienawidze osób, które mają takie parcie na ślub, no po prostu nie znoszę. Pewnie nie potrafią rozmawiać o niczym innym jak tylko o bachorach, ślubie i swoich koleżankach.
No i nie zapomnijmy o psioczeniu na swoich facetow.
  • Odpowiedz
@cooles: emocje i uczucia są na tyle skomplikowane, że ciężko wyrazić je semantycznie, więc nie potrafię niestety opisać co towarzyszyło mi podczas składania przysięgi, ale było to cudowne. To nie jest symbol, to zobowiązanie bycia na dobre i złe, codzienne staranie się, dbanie o drugiego człowieka, itp. Oczywiście może dla niektórych to tylko zbyteczna sprawa - dla mnie nie i tyle. Ja szanuję twój opór do ożenku ty uszanuj to,
  • Odpowiedz
a po jakim czasie razem trzeba się oświadczyć bo tak? :) jaki limit lat bez pierścionka? :)

jesli dwie osoby sie kochaja, to po jaka cholere im sztuczna ceremonia, nagle zaczna sie bardziej kochac?

@cadcadcad: a gdzie ja napisalam, ze slub jest niezbedny? wskaz mi to proszę :)

Finansowo tylko dla faceta. Z dzieckiem też rozwódki utrudniają kontakt ojcom wiec mężczyzna traci bardzo duzo w to inwestował. Musisz więc słuchać jaśnie pani, by do rozwodu nie doszło, nie narzekać, nie krytykować, a wtedy łaskawie będzie ok i może nawet z dzieckiem bedziesz mogl sie czasem widywac i moze nawet bedziesz mogl widziec na co twoje pieniądze wydaje była żona. Mężczyzna jest sprowadzany do roli niewolnika i nawet taka kobieta nie musi jego potrzeb spełniać, bo z wszystkiego może sie wyłgać, nawet z seksu bo jak kiedys to był mus dla męża, tak dzisiaj kobieta może zawsze wszystkiego odmówić i nie ponosi żadnych konsekwencji. To ona wnosi o rozwód, więc konsekwencje zna bycia rozwódką. Ona tego chce, a mężczyzna woli uniknąć, więc sprawdza z kim ma do
  • Odpowiedz
@zdupix: Ja moze nie nienawidzę ale to ten typ kobiety. Sluby, ceremonie, bycie w centrum uwagi. Ich glowne zainteresowanie to związek, czasami makijaz, ale poki nie ma dzieci bo wtedy tylko ne wazne, a nie mąż. A ze maja postawe roszczeniową bo to nudne, ciepłe kluchy, to psioczą na mężczyzn, mimo ze same nie są idealne. Wymagania mają i pierwsze mowia "co złego to nie ja".

Dla mnie malzenstwo jest sprawa cholernie powazna, nie uznaje rozwodow.


@agaja: Jak nie uznajesz rozwodów, a jesli bedzie źle, to co? Zostaniesz na zawsze, mimo ze bedziecie sie żarli? Chociaz w sumie gdzie Ty pójdziesz i do kogo
  • Odpowiedz
@WstydMiZiomy: Na chamstwo tak niskich lotów nie powinnam odpowiadać, ale cóż. Żyj w swoim świecie fantazji o złych, upiornych i mało inteligentnych kobietach, które pragną tylko twoich milionów (programista za 15k pewnie), pragną ciebie i nie mogą bez ciebie żyć bo jesteś tak inteligentny, mądry, męski i wierzysz w naukę. Każdy ma swoje urojenia :) Ja na przykład nienawidzę gołębi - ty kobiet. Obrażasz mnie, obrażasz mojego męża bo przeczytałeś
  • Odpowiedz
@agataen: Ty jak tamta poprzednia rakowa ksiezniczka po prostu nie masz odpowiedzi na moje pytania wiec i nie odpowiadasz. Chciałaś wylać swój płacz, to płacz, ale mozgu czasem bys uzyla jednak do dyskusji. A co do znania, to juz duzo wiem jaka jestes, na pewno nie inteligentna, ale szacun za wziecie sobie mniej zarabiającego (no chyba ze zarabia tylko 100zł mniej to tam bez znaczenia...). Ale jednak taka jest statystyka
  • Odpowiedz
Jak nie uznajesz rozwodów, a jesli bedzie źle, to co? Zostaniesz na zawsze, mimo ze bedziecie sie żarli? Chociaz w sumie gdzie Ty pójdziesz i do kogo jakbys sie rozwiodła?


@WstydMiZiomy: a skad wiesz, kim jestem, jak wyglada moje zycie, co osiagnelam, ze mnie tak oceniasz?
Zagalopowales sie kolego i to stanowczo za daleko Cie fantazja poniosla. Odrobine kultury jednak, co? Takie proby pojazdow i argumenty ad personam, czy kierowane do mnie, czy do kolezanki wyzej, to jednak bardzo slabe sa, nie uwazasz?

A co do Twojego pytania - jak jest zle, to sie czlowiek stara naprawic. Nie jest tak, ze zarcie i problemy pojawiaja sie nagle, z dnia na dzien. To
  • Odpowiedz
to jednak bardzo slabe sa, nie uwazasz?


@agaja: Uwazam, ale rozpoczela sama dajac mi przyzwolenie na oceny personalne, bo sama nie umie sie stosowac do zasad konstruktywnej rozmowy. a co do Ciebie to mnie to ciekawi. Do kogo bys miała odejść? Przeciez wiemy ze kobiety w pewnym wieku i z pewną urodą nie mają wyboru, wiec tkwią w zwiazkach z takimi c o nawet je biją. Przy podejsciu ze cos jest pewne na koneic zwiazku ladujesz z ręką w nocniku i swiat sie zawala. Ja zawsze mam na uwadze ze moge upasc, wiec stąpam ostroznie

A co do Twojego pytania - jak jest zle, to sie czlowiek stara naprawic. Nie jest tak, ze zarcie i problemy pojawiaja sie nagle, z dnia na dzien. To jest
  • Odpowiedz
uważała że okazywanie miłości powinno trwac codziennie, a nie w postaci jednej imprezy


@WstydMiZiomy: wiec ja caly czas o tym pisze - starac sie trzeba caly czas. Slub i wesele to tylko kilka, kilkanascie godzin. Zwiazek/mazlenstwo - wiele lat, cale zycie.

a co do Ciebie to mnie to ciekawi. Do kogo bys miała odejść? Przeciez wiemy ze kobiety w pewnym wieku i z pewną urodą nie mają wyboru, wiec tkwią w zwiazkach z takimi c o nawet je biją. Przy podejsciu ze cos jest pewne na koneic zwiazku ladujesz z ręką w nocniku i swiat sie
  • Odpowiedz
wiec ja caly czas o tym pisze - starac sie trzeba caly czas. Slub i wesele to tylko kilka, kilkanascie godzin. Zwiazek/mazlenstwo - wiele lat, cale zycie.


@agaja: Dlatego jest niepotrzebne. Jak ludzie mają się kochać to i bez ślubu będą to robić. Dla mężczyzny kobieta która kopie go w dupę tylko dlatego że nie dał ślubu nie kochała go prawdziwie.
Jeszcze raz spytam. Co to znaczy starać się?

Skad wiesz, jak wygladam, ze zakladasz, ze zapewne nie
  • Odpowiedz
Jeszcze raz spytam. Co to znaczy starać się


@WstydMiZiomy: dbac o siebie wzajemnie, szanowac, okazywac drobne gesty (chocby mozna zrobic kanapki, zaparzyc herbatę, kupic prezent bez okazji, zrobic jakikolwiek mily uczynek), wspierac sie, przy klotni pamietac, ze druga osoba to tez czlowiek, przytulic i pocieszyc po ciezkim dniu, pocalowac w czolo, wspierac, gdy jakies problemy w pracy badz wyzwania. To miliony rzeczy, na pozor drobnych i bez znaczenia, ale razem zebranych - pomagajacych dbac o siebie wzajemnie.

Statystycznie użytkowniczki wykopu jak i internetu nie są modelkami. Jesteś po ślubie to też z 20 lat na pewno nie masz. Sorry, jak Cie to obraża nic nie poradzę. Racji mieć nie
  • Odpowiedz
dbac o siebie wzajemnie, szanowac, okazywac drobne gesty (chocby mozna zrobic kanapki, zaparzyc herbatę, kupic prezent bez okazji, zrobic jakikolwiek mily uczynek), wspierac sie, przy klotni pamietac, ze druga osoba to tez czlowiek, przytulic i pocieszyc po ciezkim dniu, pocalowac w czolo, wspierac, gdy jakies problemy w pracy badz wyzwania. To miliony rzeczy, na pozor drobnych i bez znaczenia, ale razem zebranych - pomagajacych dbac o siebie wzajemnie.


@agaja: I robisz to mężczyźnie wszystko? Bo jak ja tak robiłem, to kobieta sie przyzwyczajała że sie jej to należy, a samej jej się nie chciało jak tylko poczuła że ma mnie w garści, a slub to daje. W ogóle nie znam kobiet które lubią się starać. To by musiały być kobiety z duzym poziomem energii, a te pracują na stanowiskach kierowniczych i nie są kobiece. Te wolą być pasywne, leniuchować, spać, nie ciężko pracować.

no i jej nie masz. Oczywiscie wierzyc mi nie
  • Odpowiedz