Wpis z mikrobloga

Przeraża mnie w tym kraju to luźne podejście do alkoholu.

Przecież p--o to nie a-----l. Jeżdżę do pracy tramwajem o 6 20. Piw otwieranych w trakcie jazdy jest kilka. Wsiada Janusz, Seba i in. i otwierają j----e p--o. O 6 30 piją p--o w komunikacji miejskiej. Patologia.

#bekazpodludzi #patologiazewsi #patologiazmiasta otaguje miasto żeby nikt nie myślał że to sosnowiec xd #szczecin #gorzkiezale
  • 171
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dorotka-wu: Ale nie rozmawialiśmy o tym co jest zabronione, a co nie. Nie rozmawialiśmy również o tym czy to fajne jak ktoś jedzie do pracy po browarach. Była mowa i piciu w tramwaju jako takim. Jak ustawa zabroni Ci oddychać to przestaniesz, bo tak ktoś napisał ustawę? Nie ma w Tobie jakiegoś ludzkiego odruchu co jest dopuszczalne a co nie tylko trzeba Ci pisać wszystko ustawami, bo byś nie potrafiła
N.....m - @dorotka-wu: Ale nie rozmawialiśmy o tym co jest zabronione, a co nie. Nie ...

źródło: comment_nIKtkbokXCxB0Z5FHJpTHy6b6wGI9Ax5.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 0
@Nie_chcem_ale_muszem wytłumaczyłam ci co mi przeszkadza w piciu o 6 rano w tramwaju ale nie masz się o co przyczepić to się czepiasz czegokolwiek. Pozdro ( ͡° ͜ʖ ͡°). Porównywanie picia alkoholu w miejscu publicznym do oddychania - gratuluję pomysłu na porównanie ^^
  • Odpowiedz
@Nie_chcem_ale_muszem: K---a jak ja lubię jak ktoś mówi daj żyć innym. Ciężko zrozumieć, że skoro Tobie picie w komunikacji miejskiej nie przeszkadza, to innym nadal może?
Jeśli wymagasz od kogoś ludzkich odruchów i zrozumienia to dlaczego sam się do tego nie stosujesz?

Jest delikatna różnica pomiędzy kimś kto ma katar i nie może na to niczego poradzić, a kimś kto świadomie przy wszystkich wyciąga puchę harnasia i nad nią sapie.
  • Odpowiedz
@Nie_chcem_ale_muszem: Kurde nie wiem, może to, że p--o to jednak a-----l. A tramwaj czy autobus to nie miejsce na picie alkoholu. Zabronione prawnie, źle postrzegane moralnie. Pokazujmy ludziom jak się w Polsce powinno zaczynać dzień, czemu nie.

Jeśli nie rozumiesz różnicy pomiędzy alkoholem a napojem, to raczej nie świadczy o Tobie dobrze. Przykro mi
  • Odpowiedz
@dorotka-wu:
To chyba w jakimś patologicznym mieście żyjesz, w Krakowie to od wielkiego dzwona pijanych ludzi się widuje w tramwaju, a żeby ktoś p--o żłopał w tramwaju to może z parę razy w życiu widziałem
  • Odpowiedz
@dorotka-wu u mnie na wsi dzień w dzień pierwszymi klientami jest trzech gości. Jeden bezrobotny pijaczek żyjący z wyprzedawania swoich pól (dobytku nieżyjących rodzicow) i dwóch chłopów w jego wieku, którzy pracują razem. DZIEŃ W DZIEŃ jadąc do pracy na 6:00 (około 10 minut rowerkiem) otwieraja sklep razem z właścicielką o godz 5... Po piwku, do roboty i wracając po 14 to samo.
  • Odpowiedz
  • 0
@dorotka-wu sama jesteś patologiczna, co ci do tego że ktoś sobie spokojnie pije browara jadąc przez miasto... Musisz być strasznie wrednym typem człowieka.
  • Odpowiedz