Wpis z mikrobloga

Jeden z radnych z #pis #prawoisprawiedliwosc w #krakow, w czasie posiedzenia nad finansowaniem in vitro z kasy miejskiej, tak się oto wypowiedział:

"czy dzieci z in vitro mogą mieć dzieci, skoro genetycznie modyfikowane truskawki nie mają smaku. "

Inny radny z PiS grzmiał, że nie należy popierać in vitro, bo:

"Nie wolno nam tego robić w Polsce, w której urodził się nasz papież"

Moi drodzy, tak to tutaj zamieszczam, oceńcie sami, w jakim absurdzie żyjemy, i co dla nas oznacza "Dobra zmiana". #dobrazmiana #bekazprawakow #bekazpisu #polityka
  • 142
  • Odpowiedz
@noitakto: ostatni komentarz p. Miszalskiego jest totalnie bez sensu. Jeżeli ma pretensje że ludzie zostali załatwieni i zmuszeni do finansowania ŚDM mimo, że tego nie chcieli, to powinien iść za ciosem i uważać, że przy invitro obowiązuje taka sama zasada i niech płaci ten kto jest zainteresowany. Bo tak, to gość działa na zasadzie daliście się załatwić raz to musicie się dać załatwić kolejne razy.
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: można to inaczej zinterpretować - wspieramy inicjatywy z którymi się zgadzamy, i z którymi się nie zgadzamy, bo nie ma możliwości, żeby wszyscy byli zgodni na sto procent.
  • Odpowiedz
Moi drodzy, tak to tutaj zamieszczam, oceńcie sami, w jakim absurdzie żyjemy


@noitakto: Największym absurdem, prócz finansowania z pieniędzy publicznych, jest sprowadzenie tego sztucznego sporu na poziom samorządowy.
  • Odpowiedz
@noitakto: no tak, to już kwestia podejścia czy chcemy ludziom zabrać pieniądze bo urzędnicy wiedzą lepiej co im jest potrzebne czy ludzie jednak sami sobie lepiej wybiorą. Myślałem, że PO(jej członkowie w samorządach, bo nie "warszawka") stoi z zasady na stanowisku, że ludzie dadzą radę z wyborem na co przeznaczyć własne pieniądze
  • Odpowiedz
@MiKeyCo: gwarantuję Ci, że dla bardzo wielu ludzi którzy nie mogą mieć dzieci, sztuczne spory to są te wokół Smoleńska, fantazmatów Kaczyńskiego i niezdrowego zainteresowania Kościoła seksualnością swoich wiernych, a nie te spory i pieniądze ich dotyczące, które bezpośrednio i w realny sposób wpływają na ich życie.
  • Odpowiedz
sztuczne spory


@noitakto: Oczywiście, że to sztuczny spór bo już dawno zszedł na manipulacje i manowce. Przecież nikt nikomu nie zabrania in vitro. Pod pozorem boju o invitro jest tak naprawdę toczona walka o jego finansowanie z kieszeni podatnika. I nie robią tego głównie rodziny, które by było zwykle stać na te zabiegi, tylko lobby medyczne, które z pieniędzy podatnika po prostu zrobi lukratywny biznes.

Bój o finansowanie publiczne jest
  • Odpowiedz
@stan-tookie-1: no, ale ktoś musi tymi pieniędzmi obracać w imieniu mieszkańców, czyli "Miasto". Moim zdaniem to rozsądne, ze jeśli organizuje się za miejskie pieniądze ŚDM (której to organizacji za te nasze pieniądze jestem zagorzałym przeciwnikiem), to równocześnie nie należy zapominać o innych potrzebach ludności, bo w tym przypadku wyszło, ze Kraków idzie w stronę skrajnie prawicową, czego raczej większość mieszkańców sobie nie życzy.
  • Odpowiedz
latego, że można znacznie generować zabiegi zbyteczne czy wątpliwe dla wzrostu kosztu i przychodów klinik


@MiKeyCo: masz absolutnie rację, ze takie inicjatywy należy ściśle kontrolować. Natomiast nie uruchamianie ich z powodu ryzyka korupcji, to jest wywieszanie białej flagi wobec złodziei, i to tych najgorszych, bo dorabiających się na cudzym nieszczęściu.
  • Odpowiedz
Natomiast nie uruchamianie ich z powodu ryzyka korupcji, to jest wywieszanie białej flagi wobec złodziei, i to tych najgorszych, bo dorabiających się na cudzym nieszczęściu.


@noitakto: Nie manipuluj! Niby wobec kogo jest wywieszana biała flaga gdy nie będzie finansowania z publicznych pieniędzy? Przecież to będzie zwycięstwo ze "złodziejami" (jak ich nazwałeś) a nie przegrana.

Finansowanie in vitro z pieniędzy publicznych to sposób na wyprowadzanie pieniędzy publicznych. Dla mnie każdy kto
  • Odpowiedz
@MiKeyCo: a co z dotacjami na kulturę, publiczny transport, co z podatkiem drogowym? Co z zatrudnianiem przez polityków swoich znajomych i rodzin wszędzie, gdzie się da? Co z finansowaniem służby zdrowia? Nie bądź naiwny. Pieniądze można wyprowadzić absolutnie wszędzie. Piszesz, że dla Ciebie idiotami są wszyscy, którzy optują za finansowaniem in vitro z budżetu. Naprawdę? Ile Ty masz lat?
  • Odpowiedz
Pieniądze można wyprowadzić absolutnie wszędzie.


@noitakto: No i właśnie są wyprowadzane. Mamy gigantyczne podatki a i tak na nic nie starcza. Bo właśnie in vitro z pieniędzy publicznych, kultura, sztuka, państwowe firmy, administracja, wsparcie biznesu...

Chcesz twierdzić, że jeśli pieniądze są już wyprowadzane to niech będą jeszcze bardziej?!

Ile Ty masz lat?


Za ad personam się bierzesz?
  • Odpowiedz
  • 0
@MiKeyCo: pisząc, że "popierający in vitro to idioci". Cały mój wpis i kilkaset plusów przy nim, to są ludzie, którzy zapewne mają podobne zdanie do mojego w tej kwestii. Drugi raz, to zarzucając mi bezpośrednio "manipulację", podczas gdy staram się tutaj dyskutować, choć nie zawsze jestem taki skory do rzeczowrj dyskusji :)
  • Odpowiedz
@noitakto: Szkoda, że pominąłeś istotną część tamtego zdania czym wypaczyłeś sens. A to czy wziąłeś to osobiście to twoja sprawa, nie do ciebie było to skierowane co widać w mojej wypowiedzi.

Osobiście hucpę związaną z invitro widzę jako temat zastępczy, skanalizowany w dyskusji światopoglądowej podczas gdy większa część problemu dotyka spraw finansowych, pewna część spraw bioetycznych (postępowanie z zarodkami) a tylko drobny wycinek to światopogląd. Lobby w ten zręczny sposób odwróciło
  • Odpowiedz