Wpis z mikrobloga

@Anaris: nauki, pracy, rozwijania swojej i jego kariery. Dla przykładu Michel ukończyła prawo na Harvardzie z bardzo dobrym wynikiem i wymiatała w kancelarii prawnej, a Barack ledwo te studia wymęczył. Poza tym oni wcale tego nie ukrywają, przeczytaj sobie jakąś biografie Obamy to zobaczysz. Sam Barack też często podkreśla, że wiele zawdzięcza swojej żonie.
@pablosz5 tak, ale obronę pracy doktorskiej czy dysertację jednak musiał sam przed komisją zrobić. Nie wykluczam, że tak było. Nie można jednak z niego robić krańcowy przykład debila.