Wpis z mikrobloga

#!$%@?, jak ja nie rozumiem lasek, które się malują. Ja #!$%@?ę, pół ryja sztucznego, bez niego byś jej nie poznał, a szuka prawdziwego mężczyzny który się nią zaopiekuje. Przez to mamy (faceci) wyidealizowany obraz kobiety, jako nieskazitelnie pięknej, z cerą jak #!$%@? płatek #!$%@? białego bławatka. Myślimy że ma #!$%@? taką urodę naturalną a tu taki #!$%@?, pod spodem pryszczaty ryj od kilogramów pudru, podkładów itp. Inb4 zakazanie noszenia makijażu.

Nie mówię, moja różowa się maluje, czasem na imprezkę cyz coś zaszpachluje się i ok. Ale równie często nosi lekki makijażyk a nie takie coś. Serio faceci wolą kobiety głównie naturalne.

Kobieta jak jest brzydka to moze uzyc makijazu, ale taki ~160 facet to juz #!$%@? ma bo na szpilkach nie moze chodzic xD najwyżej może gniazdko zmienić bez schylania się.

#gorzkiezale #logikarozowychpaskow #rozowepaski #makeup #kosmetyki
Pobierz
źródło: comment_2vrDmoZlDhAnYSdDyRK1ibgdBSLzbOFn.jpg
  • 23
Laski na co dzień mają podkład dla wyrównania koloru skóry i tusz na rzęsach, tyle.


@Shanny: znam przypadki które po przyjściu do pracy bez, były pytane czy są zdrowe, tak bardzo inaczej wyglądały.
Mało mnie obchodzi co tam wyrównywały czy jakich zaklęć używały wcześniej, jak wyglądają dzięki temu totalnie inaczej niż wcześniej to znaczy że przeginają (i jak autor słusznie zauważył, sztucznie podwyższają poprzeczkę).
@Volt224: Jako osoba, która uwielbia się malować muszę się oburzyć i trochę rozwinę temat, może kogoś to zainteresuje :)
1. Moje problemy z cerą nie wynikały nigdy z makijażu, a z hormonów i problemów "wewnątrz" skóry, diety, stresu, palenia - potwierdzone przez lekarzy. Więc nie pakujcie wszystkich do jednego wora :)
2. Ja np. - Nie robię makijażu, żeby zakryć ogromne pryszczory i kratery ;) Ale np. cienie pod oczami (które