Wpis z mikrobloga

I nie pamietam by dochodziło do takiej sytuacji, że smród jest nie do wytrzymania oraz, że nie widzę blogu z naprzeciwka bo smog. Serio, takie rzeczy się pamięta, a wtedy tego nie było.


@Pannoramix: Ja za to pamiętam syf z kominów na osiedlach domków jednorodzinnych każdej jesieni i zimy za gówniaka. Do teraz mi to zawsze przypomina zapach późnej jesieni. Czasem ludzie tak czadzili, że trzeba było kurtką się zasłonić, czasem
@atencjon: a ja wzialem cos znacznie lepszego. Polecam filtry powietrza z wkladami ULPA (uzywa sie ich np w cleanroomach przy produkcji procesorow, wiadomo musi byc sterylnie).

Wbrew pozorom, nie sa to drogie rzeczy, a dodatkowo na zdrowiu nie ma co szczedzac.

Kupilem go pod kątem chemtrailsow. Mozecie se myslec co chcecie. Ani chemtrailsow nie wdycham, ani smogu. (tak, zakres pm 2.5 tez sie lapie ale na technologięge HEPA, juz nie.)

Dodam
Polecam oczyszczacz powietrza. Ja mam philipsa 2 w 1. Nawilża i oczyszcza. Okna zamknięte i jest błogo w domu.
Wychwyca cząsteczki mniejsze niż 2,5. A na dwór maseczka. Co prawda wszyscy będa się oglądali za Tobą ale i tak Cię nikt nie pozna na ulicy więc nie ma obciachu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@atencjon: Bez kitu, przezimowałem największe mrozy na swojej wsi i dzisiaj pojechałem do szkoły (Szczytno), wysiadając z autobusu od razu pomyślałem o smogu i wydawało mi się, że powietrze tam jest strasznie zasyfione, coś podobnego do próby oddychania w dymie. Media robią swoje, bo nigdy takiej akcji nie miałem w przeszłości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@atencjon: Moja apka wczoraj zaliczała straszne zwiechy przez ten owczy pęd. Yyy, a przecież co roku jest to samo. No ale może wreszcie dotrze do ludzi palących w piecach tanim węglem i mokrym drzewem, że jakby okolicę podtruwają.
@PranieMuzgu:

Otwieram raz jakis czas. No ale wiadomo zima - otwiera sie rzadko, bo cieplo ucieka.
Filtr wolnostojacy, z jednej strony Polscewetrze wylatuje, z drugiej wlatuje. Przerob dosc wysoki.
Ja nie mowie, ze nie wciagam ani atomu tych pylow. Ale ograniczam jak sie tylko da na własną ręke jak tylko sie da. Wychodzac tez ide bez jakies maski, bo az takich cyrkow to chyba nie ma, zebym nie mogl na chwile