Aktywne Wpisy
Naproksen +1093
urarthone +762
News dnia to...
- Morawiecki będzie próbował utworzyć rząd 27.6% (830)
- Wyrzucenie 4 zawodników z U17 chwilę przed MŚ 3.5% (106)
- Znaleziono ciało poszukiwanego zabójcy 6-latka 9.3% (279)
- ZEA wysłały szpital do Gazy 1.1% (32)
- Złodziej książek z USA 4.2% (126)
- Microsoft chciał zaoszczędzić na pracownikach 1.7% (50)
- Turyści z Hiszpanii wracają ze sraczką 4.0% (119)
- Zrobił pranie sąsiadce, kiedy jej nie było 48.7% (1461)
Jednakże ja dopiero dziś z artykułu w lokalnej prasie dowiedziałem się, że Jin Lingi >
to papierosy, których marka wszystko tłumaczy- papierosy od początku są marką przemytniczą. Papierosów przez lata nie dało się kupić legalnie w sklepie, nawet w Rosji. Nie było żadnej kontroli jakości, nie było żadnych podatków, nie było oficjalnej dystrybucji.
Fabryka, która je wytwarza przez lata nie dystrybuowała ich nigdzie. Maszyny w Kaliningradzie pracują niemal non-stop, a magazyny są puste. Paczki papierosów znikają i pojawiają się w całej Europie. Są dostępne jedynie w przemycie.
"Koziołki", bo taką mają nieoficjalną nazwę, są popularne przy granicy z Rosją czy Ukrainą, ale nie tylko tam. Papierosy wątpliwego pochodzenia można kupić spod lady nawet w londyńskich pubach. — Byłem zaskoczony, kiedy znajomy anglik poprosił barmana o tanią paczkę fajek, a ten wyciągnął popularne u nas "koziołki" — powiedział nam pochodzący z Kętrzyna Michał, który od kilku lat pracuje w Londynie.
Nielegalnymi papierosami zainteresowała się nawet Światowa Organizacja Zdrowia. — Jin Lingi to najczęściej dystrybuowane nielegalne papierosy na świecie — stwierdził z pełnym przekonaniem Luk Joossens z WHO.
Na wyspach były tak popularne, że zajęły się nimi brytyjskie media. W gazetach można było przeczytać o tym, że w środku papierosów znaleziono azbest. Zresztą ciężko nie wierzyć w szkodliwą zawartość nierejestrowanych "koziołków", skoro nie miały oficjalnej dystrybucji, to nie trzeba było mówić o kontroli jakości. Przez lata nie przejmował się nią producent, bo papierosy i tak zabijają. Czy zrobią to wcześniej, czy później, to już nie jego zmartwienie. Ważne, aby zarobić.
Papierosy pojawiły się na rynku w Europie w 1997 roku. Ich nazwa według różnych doniesień pochodzi z Chin, gdzie po raz pierwszy miano je produkować. Od 2011 roku zalały rynki w całej Europie. Aby sprostać zapotrzebowaniu fabryka w Kaliningradzie musiała zostać rozbudowana. Powstały też filie Bałtyckich Zakładów Tytoniowych, znajdujące się nawet w pobliżu Morza Czarnego.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, prócz Kaliningradu, Jin Lingi produkowane są w Rosji w Armawirze na Ukrainie we Lwowie, Doniecku, i Kiszyniowie, stolicy Mołdawii.
Za Jin Lingami stoi potężny biznes przemytniczy. Papierosy już w 12 krajach, Polsce, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Łotwy, Rumunii, Grecji, Turcji, Francji, Włoszech, Bułgarii, Belgii, Holandii. Każda zakupiona spod lady paczka wspomaga przestępczy biznes.
Rosja to jednak naprawdę stan umysłu.
PS. Plusuje ten z Mireczków, który choć raz w swoim młodzieńczym życiu sztachnął się Koziołkiem :))
#ciekawostki #rosja #papierosy #zdrowie
To ja je przemycałem zza wschodniej granicy ;)
@CreativePL: hehe ja tak dla żartów wtedy w Hormonie powiedziałem, nie wiem czy pamiętasz, a tu taki zonk ( ͡° ͜ʖ ͡°)