Wpis z mikrobloga

#neuropa
#4konserwy
#petru

Generalnie w Poslce zawsze panował jakiś cichy kompromis, że kwestie prywatne polityków są ich kwestiami prywatnymi. Nie wpadało jakoś wyciągać "brudów" z żonami, kochankami. Gdzieś tam coś zawsze w prasie brukowej lub w internecie się kręciło, ale zawsze było czuć, że to tak trochę "z przyczajki".

Trochę się to teraz zmienia za sprawą Petru. Media oszalałby na jego punkcie. Wpolityce powinno zmienić nazwę na wpetru, a niezalezna na zaleznaodpetru :)

Ale w sumie nie o tym chciałem... chciałem o Krzysztofie Wyszkowskim i jego poplecznikach z tweetera.

Pan Krzysztof uprzejmy był napisać:

Jeśli żona Petru nie stanie publicznie obok niego i nie powie, że mu wybacza i pozostaje w małżeństwie, to kłamca musi złożyć mandat posła!


Czytałem kilka komentarzy zwolenników tej tezy, co lepsze brzmiały (cytaty mogą być niedosłowne):

zdradził żonę, to i Polskę zdradzi

erotoman nie może być przywódcą, łatwo go szantażować

to nie jest dżentelmen, to nie jest katolik


Pomijając to czy Rychu faktycznie zdradza żonę (czy może się z nią po prostu rozstał)... Czy Pan Krzysztof Waszczykowski, i jego zwolennicy, zamiast kierować takie roszczenia wobec polityka, który ich nie reprezentuje, nie podziela ich wartości i na którego nie głosowali... mogli by swoje katolickie pełne miłosierdzia języki skierować wobec swoich przedstawicieli w PiS?

Bo tak się głupio składa, że trudno przez ławy PiS przejść żeby nie trafić na rozwodnika. ;)
  • 10
Trochę się to teraz zmienia za sprawą Petru. Media oszalałby na jego punkcie. Wpolityce powinno zmienić nazwę na wpetru, a niezalezna na zaleznaodpetru :)


@Ryan_Newman: W momencie jak na poziomie politycznym opozycji nie bardzo jest co przykleić. Albo co gorsza - jak ogół ludzi "generalnie" zgadza się z częścią stanowisk opozycji, to trzeba prywatą przywalić.

I tutaj IM ZARZUT JEST BARDZIEJ NIEJASNY tym lepiej.
Petru na wakacjach to doskonała akcja.
Bo
Mnie średnio interesuje z kim Petru co robi. Nie on pierwszy i nie ostatni. Wątek obyczajowy naprawdę ludzi nie obchodzi - chodzi o absurd tej sytuacji. Wielki protest, okupowanie, ludzie na mrozie itd., a lider się zawija na wakacje w trakcie...


@FrasierCrane: Nie chcę ci psuć dobrej opinii o ludziach, ale obawiam się, że lusdzi jednak najbardziej obchodzi "wątek obyczajowy". Tak, jak obchodzą ich telenowele. A absurd, który dostrzegłeś wynika z
Generalnie w Poslce zawsze panował jakiś cichy kompromis, że kwestie prywatne polityków są ich kwestiami prywatnymi. Nie wpadało jakoś wyciągać "brudów" z żonami, kochankami. Gdzieś tam coś zawsze w prasie brukowej lub w internecie się kręciło, ale zawsze było czuć, że to tak trochę "z przyczajki".


@Ryan_Newman: wut? Kiedy była jakaś przyczajka? Może tylko teraz media rządowe mocniej nagłaśniają sprawę, bo są wyjątkowo upolitycznione, ale żadnego kompromisu nie było, po prostu