Wpis z mikrobloga

Święta, święta i po świętach, a do nas do mieszkania przyszli niespodziewani goście. Mianowcie obca cywilizacja w uszczelce od zamrażarki. Jako, że młodzi hehe jesteśmy to mózg ma czasem error no i wyłączyliśmy prąd w mieszkaniu i pojechaliśmy do rodzinnych miast. Niestety dopiero po fakcie ogarnęliśmy, że jak wyłączymy prąd to lodówka też przestanie działać. Zgniło mięso, mrożonki, etc. to wszystko zalane sosem z rozpuszczonego lodu. Odkryliśmy także zielone, dziwne coś w uszczelce. Wszystko to wali niemiłosiernie. Proszę więc o pomoc mireczków, którzy mogliby doradzić- co robić? Próbowaliśmy wódki, domestosa, specyfików typu cif, chloru, puszczaliśmy koncert Maryla Rodowicz vs Zenek Martyniuk i nawet tego się zielone stwory nie przestraszyły. Jak zniwelować ten okropny smród i czym potraktować uszczelkę? Pic rel. #pomocy #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #pytanie
l.....n - Święta, święta i po świętach, a do nas do mieszkania przyszli niespodziewan...

źródło: comment_taP6DxgsxlMUAtLko1vNIb5KdmqOhFpn.jpg

Pobierz
  • 68
@lilijan: u mnie kiedyś słoik z pulpetami poszedł w lodówce, lodówka była nie włączona, słoik uszkodzony więc po czasie można sobie wyobrazić ten smród ze środka. Wietrzyliśmy to chyba miesiąc aż w końcu zapach z lodówki był normalny. Radze wam to dobrze wyczyścić i po prostu wietrzyć codziennie, smrodu nie usuniecie z dnia na dzień, troche to potrwa
@lilijan Raczej nie do ruszenia... Wszystko pewnie wlazło między uszczelki i szczeliny. Mój #rozowypasek miał podobna przygodę. Jej współlokatorka wyłączyła lodówkę na święta, a jak moja wróciła to smród był nie do ogarnięcia. Stała u mnie na balkonie pół roku, katowana różnymi specyfikami, nic nie pomogło. Sprzedalismy gościowi za 50zl, bo chciał silnik (lodówka wiekowa).
@lilijan: możecie spróbować wyszorować to dokładnie gorącą wodą i Ajaxem, a potem zostawić na parę dni suchą i otwartą, a najlepiej z wentylatorem by ją „wietrzył”. Pleśń bardzo szybko umiera od świeżego powietrza. To jest roboty na parę dni, moim zdaniem szkoda zachodu bo pleśń potrafi się rozwinąć z jednego przetrwalnika i zainfekować kilka kilogramów jedzenia w parę dni