Wpis z mikrobloga

@fixie: dobra dobra, bo mnie zaraz wykopowi znawcy zjadą ;) jezdzilem 6 lat DH i jakos nigdy nie mialem problemu z moim stylem smarowania. po prostu psikalem zawsze troche na kasete i cały łancuch smarem do motocykli, ktory sie mega lepił
@TypuKoercjusz Mam taras i tam myję zazwyczaj, ale dziś pada, więc łańcuch po prostu leci do słoika z benzyną i później polerowanie, a kaseta i blaty szmatką z benzyną (ekstrakcyjna). Zapach dla mieszkania nie jest przyjemny, ale da się zrobić.
@apee #!$%@? u mnie ma 2,5k km. Łańcuch to KMC X11 L, a kaseta 105 5800.
@estkt: o #!$%@? smarowanie łańcucha lepiącym się smarem O_O gdyby nie to, że jeździłeś DH to byś napęd co chwila zmieniał.
Łańcuch od przyklejonego brudu by się zużywał ekspresowo, podobnie inne elementy napędu.