Wpis z mikrobloga

@artur200222: I dlatego studniówkę mojego rocznika organizowałem ja ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wyszło mi 420 zl od pary normalnie w hotelu z kapelą do piątej, rano, fotografem i duperelami dla wychowawców i dyrektora. Was wyraźnie chcą zrobić na pieniądze
Osoby pulsujące pierwszy wpis @Orbes tj. "wołaj" będą wołane (bo rozumiem że plusy to wyrażenie chęci bycia wołanym ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), oraz te które napisały w komentarzu, że chcą być wołane. Nie będę robił jakichś list, kto ma być zawołany ten będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
@BajerOp jeszcze nic nie wybrałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)- ale nie przewiduje przekraczania 400zl za parę. No i moje będzie jednodniowe oczywiście i w małej miejscowości co też się przekłada na cene
Masz skończone 18 lat?


@Bogdan23: ale to nie ma znaczenia w sumie - to nie jego szkola i nie jego studniowka, sprawa go nie dotyczy. Jest jedynie ewentualnym partnerem uczennicy.

@artur200222: nie obraz sie, ale ja sie w ogole dziwie, ze ktokolwiek z Tobą na ten temat rozmawia ;> To chyba nie jest do konca tak, ze przychodzi calkiem obcy czlowiek i RadaRodzicow ma sie ze wszystkiego spowiadac ;> z
@artur200222: Miałem podobną sytuację w liceum, nakręciliśmy gównoburzę z praktycznie tego samego powodu. Skończyło się tym że musiałem przepraszać nauczycieli za to że w dość dosadnych słowach napisaliśmy o tym co o tym myślimy na naszym forum (niestety publicznym). Rozegraj to na spokojnie, jakbym miał wtedy swoją dzisiejszą wiedzę to wyglądałoby to zupełnie inaczej :)
@agaja: Tak, tam trochę "skłamałem", ale zrobiłem to z pewnych względów. Ogólnie nie byłem wtedy pewien czy to jest normalne czy nie, napisałem to tak, gdyby ta sytuacja odbywała się w mojej szkole, chciałem wam zobrazować jak wygląda sytuacja. Zrobiłem to dlatego, żeby zachować anonimowość szkół itp. Nie wiedziałem, że ta sprawa nabierze takiego rozpędu.

Dlaczego powinni ze mną rozmawiać? Otóż jestem osobą, która korzysta z ich usług. Nie jestem uczniem
@onsok: moje też jednodniowe, ale za osobę wychodzi 280 PLN, za to żarcie pierwsza klasa, nie tylko wątpliwej jakości kotlety. Co prawda płakałem jak podpisywałem umowę ale z drugiej strony jak zjadłem tam to mi trochę przeszło i uśmiech różowej też uszczesliwia. Powodzenia w szukaniu!
@agaja: Chciałbym jeszcze dodać, że dziś rozmawiałem z rodzicem mojej partnerki i wyraził chęć współpracy ze mną. Ale ja odparłem, że póki co sam spróbuję tę sprawę załatwić. Tak więc mam dodatkową rękę to działania.
@artur200222: nie, nie, nie.
Ja nie pytałam dlaczego Ty tam dzialasz, bo to dla mnie jest zrozumiale i generalnie Cie popieram.
Bardziej dziwi mnie, ze ONI z Toba rozmawiali - to, ze Cie ktos zaprosil to nie jest zaden powod w sumie. I stad moje zdziwienie ;) Nie zrozum mnie zle, nie chodzi o to,ze uwazam, ze powinni Cie wykopac za drzwi,czy cos, bardziej dziwi mnie,ze tego nie zrobili (zwlaszcza znajac
@BajerOp ja biorę pod uwagę lokal gdzie moja siostra miała wesele robiła dwa razy chrzest + jeszcze na dwóch weselach byłem tam i na jedzenie ani razu nie narzekalem :) no ale jak mówiłem Lokalizacja ma duże znaczenie jeśli chodzi o cenę. No i przede wszystkim każdy bierze na co go stać a kredytu na wesele nie mam zamiaru brać :p dziękuję :)
@agaja: To było tak, że w pewnym momencie weszła jakaś wściekła nauczycielka do klasy i mówi, że jakiś partner jakiejś dziewczyny w klasie (nie poszły konkretne imiona) to pyta się ile kosztuje, że na co idzie pójdą te pieniądze itp. No kurde, to straszne, że ktoś chce wiedzieć na co wydaje swoje pieniądze! Gdy się o tym dowiedziałem to ja sam zaproponowałem, że ja tam przyjadę i porozmawiam z odpowiednią osobą.