Aktywne Wpisy
Minieri +45
Pozdrawiam z kołchozu, zrobiłem sobie właśnie kawkę, czekam ewentualnie na jakiegoś strudzonego, głodnego wędrowca co by mu zrobić hot doga, a za jakąś godzinę zaczną się zjeżdżać złotówy żeby podtankować na dzień. I tak to leci powoli, bardzo spokojna i przyjemna nocka, sporo udało sie poczytać. Miłego dzionka tym którzy za chwilę wstaną.
sznioo +62
Nie wiem Mircy czy jestem głupi czy nie. Otóż mam dziewczynę, ponad rok. Jest ładna, bardzo ładna (potwierdzone przez wielu fachowców xD), mądra, ambitna, kieruje się odpowiednimi wartościami w życiu. Całkowicie mi oddana, nie wyobraża sobie weekendu beze mnie (tak, widujemy się tylko w weekendy, przez studia). Jak ją poznałem, była dziewicą, w łóżku jednak robi wszystko co w sumie przyjdzie mi do mojej chorej głowy. Wręcz często sama namawia mnie do seksu. Nie imprezuje (jak już to wychodzi na imprezę tylko ze mną), nie łazi po domówkach, nie ma żadnych nałogów (nie znoszę jak laska pali fajki, chyba każdy nie lubi). Z drugiej strony, poznałem laskę, która szlaja się od imprezy do imprezy (2-3 razy w tygodniu to minimum), pod względem atrakcyjności też jest mniej atrakcyjna, do tego PALI FAJKI. Wiem że coś do mnie czuje, bo okazuje to za każdym razem jak się widzimy, a ja debil ulegam i mam zamiar zostawić obecną dziewczynę... Na zdrowy rozum, gdy zestawiłem plusy i minusy to obecna dziewczyna wygrywa 10:0. A jednak... #!$%@? o co tu chodzi?
#feels #wtf #logikaniebieskichpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Debil?
Poyebany jesteś.
W pewnej książce czytałem o pewnym zdarzeniu, chłop miał, ładną żonkę w domu, fajne dzieciaki a łaził do jakiejś lafiryndy, raz że była brzydsza, dwa, ze mieszkała obskurnie, miała nałogi, ale nigdy nie nosiła majtek, chłop wiedział zawsze, ze pod kiecką nie ma nic i to go nakręcało i to powodowało, ze zostawiał swoją
Komentarz usunięty przez autora