Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie wiem Mircy czy jestem głupi czy nie. Otóż mam dziewczynę, ponad rok. Jest ładna, bardzo ładna (potwierdzone przez wielu fachowców xD), mądra, ambitna, kieruje się odpowiednimi wartościami w życiu. Całkowicie mi oddana, nie wyobraża sobie weekendu beze mnie (tak, widujemy się tylko w weekendy, przez studia). Jak ją poznałem, była dziewicą, w łóżku jednak robi wszystko co w sumie przyjdzie mi do mojej chorej głowy. Wręcz często sama namawia mnie do seksu. Nie imprezuje (jak już to wychodzi na imprezę tylko ze mną), nie łazi po domówkach, nie ma żadnych nałogów (nie znoszę jak laska pali fajki, chyba każdy nie lubi). Z drugiej strony, poznałem laskę, która szlaja się od imprezy do imprezy (2-3 razy w tygodniu to minimum), pod względem atrakcyjności też jest mniej atrakcyjna, do tego PALI FAJKI. Wiem że coś do mnie czuje, bo okazuje to za każdym razem jak się widzimy, a ja debil ulegam i mam zamiar zostawić obecną dziewczynę... Na zdrowy rozum, gdy zestawiłem plusy i minusy to obecna dziewczyna wygrywa 10:0. A jednak... #!$%@? o co tu chodzi?

#feels #wtf #logikaniebieskichpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop

Debil?

  • No debil 88.2% (3382)
  • Nie, to normalne 11.8% (453)

Oddanych głosów: 3835

  • 90
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: zawsze fascynuje to, czego nie mamy. zawsze u sąsiada trawa zieleńsza. po roku schabowego nawet mięsożerca chce spróbować być przez chwilę wege. to tak gwoli wyjaśnienia zjawiska. natomiast za radę niech posłuży cytat z pewnej znanej książki pewnego znanego autora ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie pomyl nieba z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Walnij barana w ścianę może Ci przejdzie. Znam z własnego doświadczenia taką sytuację. Mam super żonkę 10/10 jeśli chodzi o urodę (potwierdzone przez innych). Ruchanko, gadanko, miłość. Jednak kilka lat temu odwaliło mi. Poznałem dupeczkę może 6/10. Zresztą odwrotność moich gustów.Jednak coś się zadziało. Oszalałem. Spotkania, gadanie. Na szczęście opamiętałem się na tyle, że nie doszło do niczego poza jednym pocałunkiem. Niemal zostawiłem żonę dla tamtej. Na szczęście się opamiętałem,
  • Odpowiedz