Aktywne Wpisy
xena_x +29
Kobieta 30-40 lat zalicza ścianę. To zdjęcie pokazuję jak jest w rzeczywistości. Na zdjęciu mężczyźni w wieku ok. 30-40 lat. Mega niezadbani, zakola, łysina, piwny brzuch, szara cera, twarz zmęczona od picia alkoholu. Alkohol i papierosy bardzo przyśpiesza starzenie. Ulubionym napojem polaczka jest piwsko które pije przynajmniej 2 razy w tygodniu.
Sciana dotyczy mężczyzn 30-40 latków którzy najgłośniej kwiczą że kobiety w ich wieku są nieaktralcyjne. W komentarzu wklejam zdjęcie jak wyglądają
Sciana dotyczy mężczyzn 30-40 latków którzy najgłośniej kwiczą że kobiety w ich wieku są nieaktralcyjne. W komentarzu wklejam zdjęcie jak wyglądają
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #logikaniebieskichpaskow #zwiazki #tinder #blackpill #redpill #przegryw
Jakim cudem taka całkiem spoko laska (do tego młoda 20l) jest z takim grubym typem i chyba starym?
Nie mówię, że to jakaś niesamowita piękność ale dysproporcja jest spora.
Jakieś nieporozumienie dla mnie, tym bardziej, że wychodzi na to, że będzie ślub xDDD
Jakim cudem taka całkiem spoko laska (do tego młoda 20l) jest z takim grubym typem i chyba starym?
Nie mówię, że to jakaś niesamowita piękność ale dysproporcja jest spora.
Jakieś nieporozumienie dla mnie, tym bardziej, że wychodzi na to, że będzie ślub xDDD
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Pokłóciłem się z dziewczyną. Jesteśmy razem trzy lata, jej od zawsze przeszkadzało, że mam taką małą potrzebę kontaktu. Że nie pytam co u niej, ale wychodzę z założenia, że jak będzie coś ważnego to sama mi powie. Ona by chciała dostawać wiadomość rano jak wstanę ale ja czasem zapomnę, zresztą co mam jej tam pisać? "dzień dobry"? Jak ona się nie odzywa to uważam, że nie ma potrzeby i nie bombarduję wiadomościami, będzie chciała to odpisze. Kiedyś nie odzywała się trzy dni, w końcu przyjechała do mnie zapłakana, że mi nie zależy bo się nie interesuje i mogłaby zniknąć a ja bym nie zauważył. Ale ona sama mogła napisać, jak ja bym przez te trzy dni zniknął to też by nie zauważyła. W niedzielę doszło do wielkiej kłótni i wygarnąłem jej co sądzę, że nie ma sensu zmuszać się do pisania bo po co gadać o głupotach byle gadać, coś ciekawego się wydarzy to można dać znać i koniec. Ona odpowiedziała na to, że ma potrzebę kontaktu ze mną bo jej zależy i chce wiedzieć, czy nic złego się nie dzieje albo co jest dobrego i boli ją, że ja tak nie mam. No to się zdenerwowałem i powiedziałem, że mówiła że mam pytać co u niej to pytam, jak napisze to odpiszę a jak chce to zadzwonię. Ona poparzyła na mnie jakby z litością (nie wiem jak zinterpretować ten wzrok) i powiedziała "właśnie o to chodzi, żeby nie było tak jak ja chcę, tylko żebyś sam chciał ze mną rozmawiać". I wyszła. Nie odzywała się od tego czasu, ja też nie.
To #logikarozowychpaskow i mam rację, czy jednak ona?
#zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: sokytsinolop
Zaakceptował: Asterling