Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od kiedy skoczyłem na bungee, jakaś klepka mi się w głowie przestawiła i autentycznie zmieniłem (a nie tylko myślałem i planowałem) kilka podstawowych aspektów swojego życia. Nadchodzą kolejne zmiany. Żeby to podtrzymać, w przyszłym roku skaczę ze spadochronem.
Zauważyłem, że takie intensywne doświadczenie potrafi wymazać część #!$%@? z głowy. A kto skoczył, ten wie, że na początku spadania jest zagrożenie życia i biologia robi swoje. Euforia która się zaraz po tym pojawia i trwa jeszcze jakiś czas daje siłę do działania i zmian. Nie chcę tu szerzyć #januszepsychologii ale uważam, że mózg działa trochę jak pamięć elektroniczna, tylko, że do zapisania czegoś potrzebne są emocje. Jeśli dostarczymy odpowiednio "wysoki sygnał" emocjonalny (negatywny lub pozytywny) , to możemy (częściowo lub całkowicie) wykasować i nadpisać stare wspomnienia i nawyki.
Szczerze polecam. Koszt niewielki (100-150zł), a może pomóc. Nawet jak nie pomoże, to masz zajebiste doświadczenie, które będziesz wspominać jeszcze długo.
#przegryw #wygryw #januszepsychologii #stulejacontent #bungee #tfwnogf #tfwnobf

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: no nie o to mi chodziło, wiesz ludzie różnie reagują na skrajne emocje. Jednemu może to służyć innemu już nie. W sumie to każdy wie chyba najlepiej sam na co go "stać" ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja osobiście uważam że takie wyzwania są potrzebne ( ͡° ͜ʖ ͡°)