Wpis z mikrobloga

W Polsce naprawdę jest jak w lesie.
Byłem wczoraj na rozmowie o pracę w #warszawa . Polskie biuro projektowe ponad 20 osób zatrudniające.
Szukające osób:
- mgr inż.
- ponad 3 letnie doświadczenie w #projektowanie w branży elektrycznej i teletechnicznej
- kosztorysowanie
- zaawansowana obłsuga: autocad, dialux, relux etc.
- wizje lokalne
- uzgodnienia z inwestorem

Warunki spełniłem.
Pani która dzwoniła powiedziała, że widełki jakie są na to stanowisko w okresie próbnym to 4000 netto pln do 4500 netto pln na UP.
Zaakceptowałem, ustaliśmy termin spotkania z kiero biura. Miła rozmowa, rzeczowa, na temat prawa budowlanego, norm, rozporządzeń. Plus ja od siebie mu powiedziałem co się zmieniło, bo on nawet o tym nie wiedział.
Mówi, że chętnie chce abym zaczął od poniedziałku (ja #lublin here). A ja, że chętnie o zarobkach porozmawiam. On, że w tej chwili mają przeznaczony budżet na to stanowisko 3000 BRUTTO PLN/cebule. Zacząłem się śmiać. Mówię, mu, że miało być w okresie próbnym 4000 netto do 4500 netto na UP. On, że zaszła mała pomyłka. Zacząłem się jeszcze bardziej śmiać. On zdziwiony, czemu nie chcę. Przecież ja z Polski B i powinienem to zaakceptować XD. Powiedziałem mu ile teraz zarabiam + premie kwartalne w postaci % od projektu i że taką stawkę to on sobie może rzucić dla asystentów z doświadczeniem <1rok, wyszedłem śmiejąc się.

Najgorsze jest to, że pewnie znajdą jakiegoś jelenia co się zgodzi na taką stawkę.

Dziś znowu tel z jakiegoś #hr z Wawy odnośnie pracy w branży i oczywiście Pani nie mogła powiedzieć jaka jest stawka bo to tajemnica handlowa. To jej odpowiedziałem, że tajemnicą jest kiedy Ja mam wolny czas na rozmowę o pracę. Pozdrowiłem ją i się rozłączyłem.

Myślałem, że tylko u nas w Polsce B takie rzeczy, a w stolicy też jak w lesie. Przynajmniej tutaj podają od razu stawkę i wiadomo czy się spotkać, czy nie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#pracbaza #praca
  • 87
@taktoto: no to, że kłamią na wstępie to bardzo słabe, masz rację
@iEarth: tak jak powyżej, jeśliby mówili od początku, że 3k brutto to w sumie mają prawo, ale słabo, że ściemniają od pierwszej rozmowy
@some1: to ja ci lepszą historie opowiem ( ͡° ͜ʖ ͡°) szukałem nowej pracy (tak, warszawa) bo w starej się nie spełniałem i nie zarabiałem tyle ile chciałem, więc pochodziłem po spotkaniach i po miesiącu miałem fajną ofertę. W momencie kiedy robiłem badania lekarskie, zadzwonili do mnie z innego miejsca do którego w sumie najbardziej chciałem iść i o dziwo spełnili moje wymagania płacowe. No to mówię
@MotoKubaPL Przeciez podalem stawke jaka teraz zarabiam. Nie podajac nazwy biura zapewniam SOBIE lepsza przyszlosc w tej HERMETYCZNEJ branzy.

Ps. moja znajoma po budownictwie nie zdala egz na UB (zabraklo jej niby tylko 2pkt) bo egzaminator powiedzial, ze jest kobieta i pewnie sie do tego nie nadaje. Dziewczyna po stazach w Niemcowni, Szwajcarii. Pracuje w jednej najwiekszych firm budo w EU. Ma pod soba ( ;) ) kilka brygad. A stary cep
@some1: "mobing" to ta firma powinna mieć w nazwie.. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Straciłem tam mnóstwo zdrowia i nerwów, zacząłem częściej chorować. Na porządku dziennym coraz większe plany i wymagania, coraz gorsza pozycja firmy na rynku, #!$%@? na każdym kroku, smsy i maile po nocach i w weekendy, grożenie zwolnieniami co miesiac, mnóstwo nieformalnych przełożonych za przyzwoleniem dyrekcji, wymaganie nierealnego, długo by pisać.
@some1: Ale cwanie zalatwiles babke od hr. Szkoda tylko ze ludzie nie mając pojęcia o sposobach działania takich firm zamykają sobie dodatkowe ścieżki do naprawdę fajnych etatów ;). To, że ona Ci nie powiedziała ile zarobisz to norma. Ale możesz jej opowiedzieć to i owo + swoje oczekiwania finansowe. Jak będą za duże to dadzą Ci spokój, ale za jakiś czas mogą mieć rekrutację na inne stanowisko gdzie będziesz idealnie pasował