Wpis z mikrobloga

Hej Mirki ze #studbaza którzy ukończyli już #inzynieria lub #magisterka albo nawet #doktorat
W mojej pracy inżynierskiej mam promotora ale oprócz niego pomaga mi facet, który ma dobrze ogarnięte sprawy hardwarowe, bez niego byłaby lipa.
Zamierzam coś im kupić w zamian za pracę którą włożyli w moją inżynierkę. Podobno alkohol może okazać się faux pas i lepiej skupić się na słodyczach, kawie, herbacie. To są faceci więc kwiaty raczej średnio. Co Wy o tym myślicie? Co proponujecie etc.
  • 6
@Nutaharion: dostałem w życiu parę flaszek od moich dyplomantów (inżynierskich i magisterskich), i nigdy nie uważałem, żeby to było faux pas. Skąd takie przekonanie? Wręcz przeciwnie, zawsze jest miło przecież opierniczyć jakiegoś fajnego łyskacza. :D