Wpis z mikrobloga

Ostatnio na mikro wywiązała się duskusja odnośnie alimentów na dziecko.

Pojawiają się głosy, że z alimentów na dziecko spokojnie idzie utrzymać zarówno dziecko jak i matkę, inni twierdzą, że te alimenty są tak niskie, że nie starcza na podstawowe wydatki dla dziecka.

Jeżeli macie przyznane alimenty, płacicie je, lub znacie kogoś kto płaci lub otrzymuje, podzielcie się proszę w ankiecie informacją w jakiej wysokości.

Nie mylcie proszę alimentów na dziecko z alimentami na ex małżonka.

#zwiazki #alimenty #malzenstwo #rozwod #dzieci

Płacę lub otrzymuję alimenty na dziecko w wyokości

  • < 200 pln 2.9% (1)
  • 200 pln - 400 pln 14.7% (5)
  • 400 pln - 600 pln 47.1% (16)
  • 600 pln - 800 pln 5.9% (2)
  • 800 pln - 1000 pln 2.9% (1)
  • 1000 pln - 1500 pln 2.9% (1)
  • 1500 pln - 2000 pln 0% (0)
  • 2000 pln - 3000 pln 2.9% (1)
  • > 3000 pln 20.6% (7)

Oddanych głosów: 34

  • 11
  • Odpowiedz
@tylko_dresowy_styl: wysokość może zależeć od wielu czynników. Tak jak piszesz może to być wiek dziecka, ale też, zarobki ojca, choroby dziecka, hobby dziecka/dodatkowe zajęcia.

Pytamy o aktualną wysokość alimentów.
  • Odpowiedz
@Baudi:

te alimenty są tak niskie, że nie starcza na podstawowe wydatki dla dziecka.


Alimenty w wysokości np. 500 zł. To jest od jednego rodzica.
Logicznie drugi rodzic ma wkład równy, czyli daje nam to razem 1000zł.

Czy mam rozumieć, że 1000 zł jest kwotą niewystarczającą by zapewnić dziecku przynajmniej podstawowe utrzymanie przez 30 dni? Mówię oczywiście o dziecku gdzie nie posiada jakiś dużych i kaso-chłonnych schorzeń.
  • Odpowiedz
@Baudi: najczesciej sąd przyznaje około 500zł. są to alimenty na jedno dziecko. jeżeli są na dziecko to znaczy ze dziecko jest ich dysponentem ale przedstawicielem ustawowym jest opiekun prawny np. matka. nie ma tak ze matka dostaje alimenty 500zł i 400zl wydaje na siebie a 100zł na dziecko.
  • Odpowiedz
@TaoHosts: Z tego co się orientuje, to rodzic który nie wychowuje dziecka (czyli przeważnie ojciec), musi ponieść koszta utrzymania dziecka w całości, ponieważ rodzic który dziecko wychowuje, poświęca na dziecko więcej czasu/energii. Czyli w teorii alimentów w wysokości 500 zł nie mnożymy, ale wiadomo, że taka kwota może być za niska aby dziecko utrzymać.
  • Odpowiedz
@Baudi: I tutaj jest pewien myk powiem szczerze.

Wiele jest sytuacji, gdzie i drugi rodzic, z chęcią zabrałby dziecko do siebie i wychowywał.
Czyli 2 tygodnie u mamy i 2 tygodnie u taty patrząc na pełny miesiąc.

Mimo to, drugi rodzic (najczęściej ojciec) jest pozbawiany takiej możliwości i ograniczany do spotkań raz na tydzień lub dwa.

O tyle o ile nie jestem zwolennikiem ograniczania pieniędzy wydawanych na dziecko, o tyle uważam,
  • Odpowiedz
@TaoHosts: czytałem sporo historii rozwodowych, na różnych forach. To co opisałeś to niestety raczej standard i smutna rzeczywistość polskich sądów. Mężczyzna sprowadzany często do roli kata/pijaka/dziwkarza, pozbawiany jest praw rodzicielskich lub mocno mu się je ogranicza, gdy biedna zonka placze i/lub kłamie w sądzie.

Ale faceci też głupi, że do rozwodu się nie potrafią przygotować, zebrać dowody etc. Mam dwóch kumpli po rozwodach, których wiedza na temat alimentów i rozwodów jest
  • Odpowiedz
Z tego co się orientuje, to rodzic który nie wychowuje dziecka (czyli przeważnie ojciec), musi ponieść koszta utrzymania dziecka w całości


@Baudi: Nie jest to prawdą. W moim przypadku sąd wyliczył orientacyjnie ile kosztuje utrzymanie dziecka i kwotę te rozbił 3 do 2 - czyli osoba wychowująca 40%, druga 60%
  • Odpowiedz