Wpis z mikrobloga

Znacie ten program house makeover? (dom nie do poznania) Ich celem jest pomoc biednym rodzinom (które zazwyczaj mają niepełnosprawne dzieci ) poprzez modernizację lub budowę nowego, dużo większego domu, nierzadko z basenem lub fontanną.
Powiedzcie mi, jeśli te rodziny nie potrafiły utrzymać lub wyremontować starego domu który zarósł każdym możliwym grzybem, to jak utrzymują te bardziej skomplikowane i dużo większe domy?
W odpicuj moją brykę był fajny odcinek że po latach wrócili do tych co im robili samochód, i chyba tylko jedna osoba nie sprzedała felg z tego programu.
Ciekawe jak te pretensjonalne pokoje robione przez tych awangardowych artystów, wyglądały po kilku dniach ( ͡° ͜ʖ ͡°)
sIcKwOrLd - Znacie ten program house makeover? (dom nie do poznania) Ich celem jest p...

źródło: comment_otID7Rjms3FFIjwMpaEKMZhGmHdXyE4l.jpg

Pobierz
  • 38
@sIcKwOrLd: Z tego co pamiętam, jeśli nie są w stanie utrzymać to mają sponsorów, zresztą w programie często mówili, że dzięki tej i tej firmie na roku macie darmowy prąd itp. Zresztą są castingi, to nie jest tak, że tej rodziny się nie prześwietla. Do tego często wybiera się takie rodziny, które są wielodzietne, albo z niepełnosprawnymi członkami rodziny, którzy nie są aż tak biedni, ale nie stać ich na przebudowę
@Dziobaczka niektore te chalupy sa w takim stanie, ze faktycznie szok. Co mnie jakos najmocniej razi to to, ze poza grzybem (ok dach przecieka i malo opalu to grzyb rosnie) jest jeszcze wszedzie mega burdel, chocby gary nie pozmywane, smieci w kazdym pomieszczeniu, syf i malaria. mozna byc biednym i miec kiepskie warunki, ale przynajmniej porzadek utrzymywac :/ zero odpowiedzialnosci za wlasny los.
@kawazrana: i dlatego nie lubię. W ogóle może jestem człowiek "sk*rwiel" ale uważam, że mniej czy bardziej każdy jest kowalem własnego losu, to jest faktycznie też straszne, ale moja mama zadała mi kiedyś pytanie w dyskusji na temat rozdawnictwa pieniędzy ludziom "biednym". Zaczęło się od dyskusji o 500+ gdzie wysunęłam argument, że lepiej byłoby to dać chociażby w postaci jakichś bonów czy ulg, żeby faktycznie było wykorzystane na dzieci, na co
@Dziobaczka: mam bardzo podobne do Ciebie zdanie, a teraz dodaj do tego, ze moja siostra pracuje w pomocy społecznej... ;) choć akurat 500+ nienawidzi, jak każdy człowiek mający odrobine oleju w głowie. Zna i uznaje problem-zjawisko wyuczonej biedy, stara się ruszać, ale to jest taki beton ( do tego przyspany toną gruzu w postaci ustawodawstwa), że się często nie da. Ostatnio nawet podsumowała, że pracuje w branży już 12 lat, czyli
@Dziobaczka: Oj, też mnie strasznie irytuje Dowborowa i jej program. Wszystko robione po najmniejszej linii oporu, aby tylko się wyrobić w 5 dni i z zewnątrz ładnie wyglądało. Do tego ciecie kosztów na jakości wykonania. Z drugiej strony, tak niestety wygląda budowlanka - zarobić i się przy tym nie narobić, co najczęściej jest także wymuszone przez klientów.
@kawazrana: tak, też mam znajomego, który pracuje w pomocy społecznej i mówi dokładnie to samo - że nic nie działa, anie próby podawania rozwiązać, alternatyw, to jest kombinowanie jak wyciągnąć najwięcej kasy i się nie narobić i o ile rozumiałabym uzasadnione przypadki, o tyle większości nie rozumiem i nie chcę. Mogę się składać na policję, straż, czy na drogi, ale wolałabym nie musieć się składać na nierobów, którzy żyją z dnia
@Dziobaczka: Przecież w tej polskiej edycji pomagają najczęściej osobom samotnie wychowującym dzieci, np. gdzie jedno z rodziców zginęło w wypadku lub po ciężkiej chorobie. Przykład ostatniego odcinka:

Córka państwa Nowaków nie mogła samodzielnie wychowywać dziewczynki, więc dziadkowie zdecydowali, że będą się starać o status rodziny zastępczej. Udało się.

Pan Sławomir pracuje jako sanitariusz, każdą wolną chwilę spędza z Mają, uwielbiają się. Pani Agnieszka niedosłyszy, więc trudniej jej znaleźć stałe zajęcie.


Tu
@Dziobaczka: Masz rację, niemniej po 10-15 latach remont wyremontowanego domu może się okazać bardziej kosztowny, bo trzeba wszystko zrywać, by zabezpieczyć porządnie to co zostało spartaczone. To jak budowanie na piasku domu - z wierzchu będzie świetnie wyglądał.

Idea programu jest wspaniała i tego nie kwestionuję, szkoda, że wykonanie często tandetne.
@Dziobaczka: @kawazrana: W mojej rodzinnej wsi, w samym srodku byla szkola, do ktorej chodzil m.in. moj ojciec. Zbudowana byla przez mieszkancow jeszcze przed wojna. Szkole zamkneli, bo we wsi obok byla nowo wybudowana w prl.

Stara szkole przerobili na 2 mieszkania dla nauczycieli, a pozniej jedno stalo puste i na dziko wprowadzila sie rodzina wielodzietna na stale bezrobotna (nieroby, cwaniaki i do tego zlodzieje). Po czasie w drugie to samo.
@sIcKwOrLd: prawda jest taka, że te domy nie wytrzymują więcej niż 2 lata. Te rodziny popadają w długi i są zmuszeni sprzedawać te domy. Poza tym w rejonie, gdzie występują częste tornada żadna willa nie jest lepsza od zwykłego domu- wszystko i tak z kartonu
@Wloczykij2: koszmar, współczuję... najgorsze jest chyba właśnie to podejście, że oni biedni i im się należy, pasożyty, nic więcej... wiem, że nie powinno się tak patrzeć, człowiek to człowiek, ale od momentu gdy dałam biednej babce z dzieckiem na ręku słodycza, kupionego za odłożone kieszonkowe (podstawówka) i zamiast dać dziecku jak prosiła bo głodne, zeżarła sama i zaczęła się na mnie drzeć, że mam jej dać dla dziecka, od wtedy nie