Wpis z mikrobloga

@piotria: teraz się śmieje a sam tak przegrałem. Teraz ładuje rzeczy do wózka odjeżdżam na bok i pakuje. Mniej więcej mam wyliczoną gotówkę ażeby to nie trwało zbyt szybko. Też zawsze mam stresa jak ktoś za mną w kolejce a mi schodzi z 5sek więcej.
  • Odpowiedz
@piotria: ja robię tak. Zawsze kładę kartę z paypasem na terminal i zajmuję się pakowaniem. Ew. jak bez paypasa to wsuwam ją na tyle, żeby nie wypadła, ale i nie załapało za wcześnie. Dzięki temu trickowi oszczędzam czas, który marnuje się w związku z brakiem synchronizacji czynności.
Jeden minus rozwiązania, to trzeba zdążyć się spakować zanim zeskanuje następnego klienta. Już mi jeden ancymon uciekł z parówkami za moje.
  • Odpowiedz