Wpis z mikrobloga

#elektronika #lutowanie #diy #elektroda

No elo, lutuje sobie diody, bo robię całą ich siatkę. Nieważne. W każdym razie, MEGA doprowadza mnie do szału fakt, żę nie mogę dotulować do diod przewodu/druciku. Podgrzałem sobie wyprowadzenia diod, nałożyłem na nie cynę. Potem w to miejsce przykładam drucik posrebrzany kupiony w sklepie elektronicznym i ten NIE CHCE SIĘ #!$%@? PRZYCZEPIĆ. Non stop odskakuje. W innym projekcie z diodami sprawdził się świetnie - od razu cyna go "łapała". Co do #!$%@?. Jak to się robi żeby było git?
kotnaklawiaturze - #elektronika #lutowanie #diy #elektroda 

No elo, lutuje sobie d...

źródło: comment_Iin5R92jI1ND7YhUhp8duquOSZyrBqdY.jpg

Pobierz
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Nomen_Nominandum: Tak, ale w postaci pasty można je spokojnie na zimno wstępnie nałożyć, a po ostygnięciu nie tworzą twardej skorupki. W sumie kalafonii w tradycyjnej postaci używam tylko do czyszczenia grota. (niby można robić z niej roztwór, ale po co, skoro pasta jest wygodniejsza? ;) )
  • Odpowiedz
@a231: Nie wątpię, ale założyciel tematu raczej do nich nie należy (ja zresztą muszę się dużo nauczyć). Niech no chłop ma lżej na początek. Pamiętam jak mnie kiedyś szlag trafiał przy pierwszych próbach lutowania i sporo czasu straciłem na poszukiwaniach wiedzy (kiedy jeszcze nie było Wykopu, Youtube, a internet był tylko przez 0202122 po 3,60zł za 3min dostępu w dzień + opierdziel od domowników za zajmowanie linii ;-)
  • Odpowiedz
Podgrzałem sobie wyprowadzenia diod, nałożyłem na nie cynę. Potem w to miejsce przykładam drucik


@kotnaklawiaturze: to jest opis, jak NIE NALEŻY lutować. Topnik, o którym tu piszą jest ważną sprawą, ale nie mniej ważna jest sama technika lutowania, twoja jest po prostu zła. Nogę diody musisz złożyć z przewodem i lutujesz podgrzewając je i do nich przykładając cynę, by wpłynęła w połączenie.
  • Odpowiedz
@kotnaklawiaturze: Pomiń to na górze, bo tego nie jestem w stanie zrozumieć.
Weź tą kalafonię. Stałą albo taką gęstą. Kładziesz na niej nóżki diody. Na grot nabierasz cynę. Ma się trzymać (cyna powinna zwilżać grot). Takim pocynowanym grotem dotykasz nóżek diody leżącej na kalafonii. Pach, obłok dymu i cyna jest na nogach diody. Tak samo jak z diodą robisz z drucikiem. Identycznie. Później tylko dotykasz do siebie interesujące cię nóżki
  • Odpowiedz