Wpis z mikrobloga

no chyba że dziwnym trafem nie urodziłbyś się w 1% społeczeństwa i byś mięso widział parę razy w roku

@Xardin: 1 % w skali światowej, 10 % w skali Polski. Mieliśmy większy odsetek mieszczaństwa i szlachciców niż w innych "krajach". Oczywiście jeśli zakładamy, że bycie szlachcicem od razu oznacza dobrobyt. Niemniej, od przodków wiem, że ta kuchnia występowała u nich od pokoleń, a pochodzenie mieszczańsko-wiejskie (bardziej wiejskie). To mięso "tylko od
@push3k-pro: może i przesadzone, ale ta ilość szlachty to żadna zaleta. Inna sprawa że spora część i tak była biedna. Ot tylko więcej krwiopijców. Zresztą ludność w polsce była szalenie uboga. Nie napisałem że byś miał źle jako mieszczanin czy chłop francuski czy angielski. Ale jako polski tak.