Wpis z mikrobloga

#dobrazmiana #podatki #gospodarka #finanse #ekonomia
Ja mam pomysł na lepszą zmianę, ale nikt mnie nie słucha:
1. Wywalamy PIT
2. Ustalamy podatek transakcyjny na poziomie 1,5% realizowany przez banki od każdego przelewu. Przelewasz złotówkę, zabiorą Ci grosze, przelewasz 100 tysięcy, zabiorą Ci 1,5 tysiaka, przelewasz milion, stracisz 15 tysięcy.
3. Poborcą byłby każdy bank zmuszony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Wysyłałby kasę w trybie dziennym, więc płynność państwa byłaby zachowana.
W zeszłym roku KIR wykonał przelewów na kwotę 2 bilionów złotych. Transakcji kartami na kwotę 60 miliardów.
1,5% z tej kwoty całkowicie pokrywa wpływ z PITa.
4. Podaż czystej gotówki jest i może być limitowany
5. Można zmniejszyć jeszcze bardziej udział gotówki i podwoić ilość transakcji bankowych.
6. Podatek jest moralny, opodatkowana zostaje praca w niskim stopniu, majątek, konsumpcja, wszystko. W praktyce Cię to nie boli, a dzięki efektowi skali mamy efektywny system podatkowy.
7. Całkowicie znika karuzela VAT. Nie opłaca się robić przelewów bez potrzeby, ryzykując wpadkę na vacie.
8. Gospodarka rusza z kopyta. Każdy jest opodatkowany minimalnie, ale za to skutecznie. Rośnie zatrudnienie na niespotykaną skalę.
9. Gotówka zawsze wraca do systemu bankowego, jeśli nie przez konsumenta, to przez przedsiębiorcę, zawsze tam wróci.
  • 7
@dluznikTotalny: Po 2 punkcie przestałem czytąc. Wszystkie podatki od... są z dupy wzięte za przeproszeniem i pozwalają rządom na wydawanie pieniędzy na jakieś nieprzemyślane programy i nieprzemyślane ruchy. Jeśli podatki to tylko na... np. wojsko na policje na dyplomację na utrzymanie urzędników, każdy obywatel otrzymuje co roku rachunek, gdzie ma procentowo wypisane co i za ile z kwoty podatku(od obywatela fizycznego oraz instytucji np. firm). Dodatkowo miłym akcentem byłby opis jak