Wpis z mikrobloga

Jak to jest, że zawartość tej strony: http://itvision.altervista.org/why.linux.is.not.ready.for.the.desktop.current.html nigdy nie jest przywoływana w przepychankach między #linux ( #linuxmasterrace ) oraz #windows? Na mojej obecnej maszynie, laptopie, pracuje #debian, który nie umie sobie poradzić z kartą graficzną (!) zmianą jasności ekranu (!!).

Lubię #programowanie, ale chyba następnym systemem będzie #windows10. Trochę #zalesie.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@calka_stochastyczna: gdyby zieloni udostępnili twórcom podpisane pliki firmware kart graficznych, tak jak to zrobiło AMD, mogliby to dodać do obsługi linuksa, ale że zieloni wypinają się tyłem na twórców alternatywnych sterowników to masz efekt.
  • Odpowiedz
@calka_stochastyczna: to przeczytaj sobie jeszcze listę tego samego autora o Windowsie: http://itvision.altervista.org/why-windows-10-sucks.html i zastanów się jeszcze raz.
Zwłaszcza jak programujesz. Jak umiałbym się zmusić do robienia prawie wszystkiego pod Windowsem i jakoś by było, tak za każdym razem, jak próbowałem zająć się czymś poważniejszym na Windowsie, to zalewała mnie krew. Tracenie całego weekendu na konfigurację kilku bibliotek, co na Linuksie wymagałoby ode mnie wpisania jednego polecenia i odczekania kilku minut,
  • Odpowiedz
@calka_stochastyczna @Althorion: Windows do programowania się nie nadaje (chyba, że programujesz aplikacje pod Windowsa), a Linux nie nadaje się do codziennego użytkowania.

Dlatego moim kolejnym kompem będzie Mac, bo mam dość tracenia czasu na głupoty pod jednym i drugim systemem.
  • Odpowiedz
@calka_stochastyczna: Moim zdaniem jeden typ portu to zajebista opcja patrząc przyszłościowo. Ja osobiście do laptopa nie podłączam aż tyle rzeczy, żeby mnie to jakoś bolało, kupię sobie jeden hub i tyle.

Jak ktoś traktuje lapka jak komputer stacjonarny, to zawsze może jakiegoś docka kupić, który pewnie będzie miał więcej portów niż USB-C. Mi to ryba.
  • Odpowiedz