Pamiętam jak poszedłem kiedyś do kolegi i on zrobił speedtesta zaraz po modernizacji centrali TP na jego osiedlu. Wyszło 10 Mb/s. Bylismy w szoku i patrzyliśmy w ekran z niedowierzaniem. Nie mogłem też uwierzyć w filmiki na YouTube, które odtwarzają się bez buforowania.
U mnie w domu było koło 200 kilobitów, a w szkole było w przybliżeniu 500 kilobitów i nigdzie nie szło obejrzeć nic płynnie w internecie.
@PrzylepkaZniszczenia: Ja miałem stałe łącze już od 2002, ale do 2014 nie przebiło magicznej bariery 1 Mb/s. 12 lat buforowania. Do 2014 roku nawet prostych gifów nie mogłem normalnie wyświetlić.
@PrzylepkaZniszczenia: Co więcej u mnie przez lata był problem z ciężarówkami, które regularnie zrywały kabel nad ulicą, z internetem niedziałającym w czasie opadów deszczu. Internet zanikał każdego dnia. Wszystko dlatego, że wyjątkowo przestarzała linia prowadziła ode mnie do bardzo odległej centrali.
Nawet raz pomylili się w centrali, po jakichś pracach serwisowych źle podpięli kabelki i wszyscy na ulicy mieli potem cudze telefony i jakiemuś sąsiadowi podpięli mój telefon stacjonarny i
@wigr: ja nie wiem nawet jaką miałem prędkość, ale byłem dzieckiem neostrady. Musiałem kliknąć w aplikacji przycisk, żeby połączyło się z internetem. był ten taki licznik, który liczył czas i ile kB transferu zużyłeś.
U mnie w domu rodzinnym normalny internet jest od 2 lat dopiero xD a startowało w podobnym okresie jak ty właśnie jakoś 2000 rok. Takie życie na wsi, tibijka się zacinala całe życie
@wigr: znam to xD od 2002 roku na g---o radiówce, na której nie dało się grać w słynną Tibie i CSa. Nic się nie dało, nawet tak jak mówisz oglądać filmików w necie bo o YT to nikt nie słyszał - człowiek się cieszył jak poczta na wp się załadowała. Pragnąłem mieć wtedy neostradę albo kablówkę ale się nei dało. Ci co mieszkali w bloku mieli łatwiej xD a teraz
@wigr: pamiętam dramę gdy youtube ogłosiło że wywalają buforowanie z filmików. Między innymi dlatego po dziś dzień otwieram linki w nowej karcie bo kiedyś tak robiłem by strona mogła się wczytać. Tak samo robiłem z filmikami na youtube, zostawiałem w osobnej karcie by doczytało się do połowy by móc obejrzeć bez przycięć
@wigr: ja pamiętam jak w gimnazjum ściągaliśmy nowe postaci do mugena i kolega opowiadał, że tata w pracy ma internet 1mb/s i to już taka prędkość, że więcej czasu zajmuje zapis na dysk niż ściągnięcie z neta
U mnie w domu było koło 200 kilobitów, a w szkole było w przybliżeniu 500 kilobitów i nigdzie nie szło obejrzeć nic płynnie w internecie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nawet raz pomylili się w centrali, po jakichś pracach serwisowych źle podpięli kabelki i wszyscy na ulicy mieli potem cudze telefony i jakiemuś sąsiadowi podpięli mój telefon stacjonarny i
@wigr: kilobajtow ty tumanie.
Mówi to Panu coś, Panie Oski?
No i potem rachunek...
źródło: temp_file3910720924157181747
Pobierz@wigr: pamiętam dramę gdy youtube ogłosiło że wywalają buforowanie z filmików. Między innymi dlatego po dziś dzień otwieram linki w nowej karcie bo kiedyś tak robiłem by strona mogła się wczytać. Tak samo robiłem z filmikami na youtube, zostawiałem w osobnej karcie by doczytało się do połowy by móc obejrzeć bez przycięć