Wpis z mikrobloga

@Antito: Nie jeździłem. Znam natomiast ten silnik od strony "serwisowej" i uważaj naprawdę bardzo przy zakupie, bo tego motoru nie da się wyremontować (tzn. wszystko się da, ale remont silnika jest droższy niż auto ;)
@Antito: Konstrukcja chyba podobna do tego z MKII, ja tym jeździłem, 170 kucy, miałem w tym porzadną instalację gazową sekwencyjną, jeździł bez żadnej różnicy i na gazie na benie. Kupując auto z tym silnikiem, podczas jazdy powyżej 3000 obrotów musisz poczuć wcisk w fotel, tak jakby się turbo załączyło, jeśli tego nie ma - trzeba wlutować nowy rezystor w sterownik, ja to zrobiłem sam za jakieś 50 groszy. Co dodatkowo -
@sailor_73 moja skrzynia miała 5 biegów, elastyczność biegów była ogromna, auto jechało od najniższych obrotów. Bieg drugi kończył się przy 120km/h i 7000 obrotów. Autem najszybciej jechałem 200 i cały czas był zapas mocy, myślę że do 240 dał by radę, ale bałem się testować, bo to stary rupiec już był :D dźwięk silnika powyżej 3000 obrotów powala, czujesz się dosłownie jakbyś jechał Lamborghini, poniżej tego auta nawet nie słychać. Polecam tą