Wpis z mikrobloga

Zastanawiałem się jakiś czas temu po co właściwie Rosjanie pchają do Syrii Kuzniecowa i Piotra Wielkiego. Jest oczywiste, że grupa lotnicza Kuzniecowa to pomijalne wzmocnienie, szczególnie biorąc pod uwagę, że sto razy lepiej wykazałyby się samoloty bazujące na dostępnych dla Rosji syryjskich lotniskach.
Narzuca się działanie propagandowe. Zobaczcie jaką mamy silną flotę, jak ładnie nasze wielkie okręty pływają... Ale coś mi tu nie grało.
W końcu ostatnio zrozumiałem prostą kwestię. Kalibry są o wiele droższe od Granitów. W dodatku granity leżą od lat w magazynach, coraz bardziej są przestarzałe a ich konserwacja kosztuje. W dodatku granit ma dwa razy większą głowicę od Kalibra (1000kg do 500kg).
Kuzniecow i Piotr Wielki mają razem 32 wyrzutnie Granitów. To jest masakryczny firepower. Jestem pewien, że razem z nimi płyną zapasy rakiet (albo już czekają w Tartusie). Tyle tylko, że na rebelsów i IS to jest totalny overkill. W tym momencie przyszła mi do głowy myśl, że to nie ma być bat na szczury, tylko na Turków.
Bo przecież armia turecka w Syrii w żaden sposób nie jest przygotowana do odparcia takiego uderzenia. Więc jeśliby Turcy za bardzo zaczęli dokazywać, to nagle mogłoby się okazać, że ich magazyny, sztaby itp kupują obezwładniające uderzenie tonowymi głowicami.
I to mi się zgadza - to jest cel, dla którego warto byłoby ściągnąć te okręty do Syrii.
#syria #rosjawsyrii #wojna #rosja
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@rajwyk: Zgadzam się, to może być jeden z powodów "wycieczki". Ja widzę jeszcze jeden znaczący fakt, który może powodować takie ruchy Rosji, mianowicie Ukrainę. Taurus to jedyny port na morzu śródziemnym z którego Rosja może szachować Dardanele.
Ewentualnie zawsze mogą wejść na morze czarne jeśli planują jakieś ruchy
w tym rejonie. Tu są jeszcze inne miejsca zapalne: Armenia - Azerbejdżan, Gruzja. Posiadanie jedynego lotniskowca na takim małym morzu zmieni sytuację
  • Odpowiedz
@Martwiak: Blokada Dardaneli odpada, bo to wywołałoby wprost reakcję USA, które jest przewrażliwione na punkcie swobody żeglugi. Na Kaukazie zaś lepiej sprawdzą się samoloty bazujące na lądzie.
  • Odpowiedz
Amerykanie mogą już mieć za krótkie ręce aby aktywnie zareagować w tym rejonie. Na morzu śródziemnym mają dwie grupy lotniskowców ( o ile się nie mylę) ale z Turcji już sobie nie polatają. Zostaje im Rumunia.
No i trzeba pamiętać, że o "swobodę żeglugi" raczej będą musieli walczyć na drugiej półkuli i oni to dobrze wiedzą.
  • Odpowiedz
@rajwyk: to co piszesz jest dość wiarygodne. Z drugiej strony, Rosja traktuje działania w Syrii jak swój poligon. Testują sprzęt, testują procedury i ludzi.
  • Odpowiedz
@Martwiak: I jedna grupa lotniskowcowa by wystarczyła do odetkania. Taka blokada to byłby zbyt niebezpieczny precedens i demonstracja słabości USA. Nie mogą na to pozwolić.
  • Odpowiedz
@rajwyk: taka sytuacja ( starcie USA - Rosja) na morzu śródziemnym to jak mokry sen dla Chin. Myślę, że nawet Putin przyparty do muru by nie poszedł na takie starcie. Za duże koszty względem potencjalnego ryzyka.
  • Odpowiedz
@rajwyk: A2AD + lotniskowiec w zasięgu operacyjnym i tak spowoduje, że żadne ewentualne transporty na Ukrainę nie przejdą przez Dardanele, nawet bez sztywnej blokady Rosja osiągnie cel samą swoją obecnością.
  • Odpowiedz