Wpis z mikrobloga

Dziś skradziono mi #rower z piwnicy, uczucie beznadziejne ktoś włamuję się do ciebie i zabiera twoją własność.
Strasznie dużo mi sprawiał przyjemności wiecie takie tam jazda i grzebanie przy nim. Zawsze go przypinałem, ale ostatnio zostawiłem go w pośpiechu. Pech, że nie zachowałem ostrożności. Podejrzewam kogoś z lokatorów bloku, jest nawet taki jeden. Na policji byłem, liczyć pewnie nie ma co, że się odnajdzie.
Emocje wrzą we mnie. Spokojny sen to raczej nie dzisiaj.
Nawet nie mogę znaleźć zdjęć znaków szczególnych które robiłem po tym jak na mikro przeczytałem podobną historię. Kurna beznadzieja jakaś. Miałem obcykane wszystko numer ramy, rysy etc.
Niech ci #zlodzieje palą się w piekle, a wam mirki dobrej nocy

merho - Dziś skradziono mi #rower z piwnicy, uczucie beznadziejne ktoś włamuję się do...

źródło: comment_22D4iNXLyRJIgGnC9n1wBeEUCPdagW7H.jpg

Pobierz
  • 13
@merho: no niestety, w tej kwestii nic sie nie zmienia, piwnice sa wciaz czyszczone. Mieszkam teraz na osiedlu z 0 meneli a i tak kradzieze sa co chwila, ludzie wpuszczaja kazdego dresa, ktory zadzwoni domofonem itd. Sam mam jakis stary rower warty teraz pewnie z 2 stowy, ale trzymam w domu.
@merho: szansa że się znajdzie są, nawet po dłuższym czasie. Ale mimo wszystko niewielkie. I mam nadzieję że ten wpis uchroni kogoś innego. A mianowicie - nie trzyma się rowerów w piwnicy/na klatce. Nie w Polsce.