Wpis z mikrobloga

@Sierkovitz: tak 13000 studentów biotechnologii zajmuje sie GMO... Trzeba być naprawdę ograniczonym żeby stworzyć taką grafikę. Na jednej z największych uczelni w Warszawie jedynie 1/3 studentów wybiera specjalizacje związana z hodowlą roślin i nie można założenie ze zajmują sie oni wszyscy GMO jest błędne
  • Odpowiedz
@Fran90: Co z tego - Modyfikacja genetyczna jest podstawowym narzędziem we współczesnej mikrobiologii - mikrobiologów, którzy nie studiowali biotechnologii masz od cholery. Wśród studiujących biotechnologię raczej 100% miało zajęcia na GMO, przy tworzeniu GMO. Na tej jednej z największych uczelni w Warszawie (jeżeli rozumiem dobrze) studiowałem. Więc program znam całkiem spoko.
  • Odpowiedz
@Sierkovitz: Nie wykluczam tego. Czepiam się jedynie podawania takiej liczby. Jest to swego rodzaju manipulacja. Są to dane z dupy i nie powinny zostać dodane do grafiki chcącej przekonać kogoś o wielkim zaangażowaniu w prace nad GMO przez nasz kraj.
13000 - jeden rocznik? Który? Pierwszy czy trzeci? Jak już należało by podać liczbę absolwentów, ale to nie wyglądało by tak imponująco zapewnie.
Dobry żart: #gruparatowaniapoziomu #liganauki
  • Odpowiedz
@Sierkovitz: Znowu podajesz bardzo wyolbrzymione liczby. W Polsce jest 36 uczelni wyższych oferujących ten kierunek (mówimy tutaj wyłącznie o biotechnologii) link.
W zeszłym roku na SGGW ukończyło lekko ponad 60 osób. Nie znam danych z innych uczelni, ale jeśli pomimo tego, że to jedna z najbardziej renomonowanych uczelni przyrodniczych w Polsce przyjąć liczbę absolwentów daje to wynik 3600 osób. Dodatkowo wychodząc dalej przyjmijmy, że uczelnie te oferują po 3
  • Odpowiedz