Wpis z mikrobloga

"Ludzie to jedyne inteligentne istoty w kosmosie a wszystkie inne które kiedykolwiek istniały już dawno wymarły z powodu samozagłady" - oto najnowszy przykład tego jak z pozoru wybitny naukowiec, profesor fizyki Brian Cox, popularyzator nauki w BBC, potrafi mieć ograniczone horyzonty myślowe. Jak brzmi argumentacja tego przecież bardzo inteligentnego człowieka? Otóż wskazuje na 'brak twardych dowodów na to, że kosmici istnieją' oraz fakt iż 'rozwój nauki i inżynierii wyprzedza rozwój polityczny, co prowadzi do katastrofy'. Faktycznie, opanowanie energii atomu sprawia, że zapewne bardzo często inteligentne formy życia wyniszczają się w wojnie nuklearnej z powodu barbarzyńskich powodów typu nacjonalizm, rasizm czy imperalizm, jednak twierdzenie, że stało się tak ze wszystkimi jest dość... groteskowe.

Inna sprawa to 'klapki na oczach' jakie posiadają praktycznie wszyscy naukowcy gdy mówią o tych kwestiach. Brak dowodów na istnienie kosmitów to w ich mniemaniu fakt, że przez 50 lat istnienia SETI nie odebraliśmy jako Ziemianie żadnych sygnałów z przestrzeni kosmicznej. Kuriozum. Po pierwsze, skąd myśl, że kosmici mieliby używać takich samych fal oraz urządzeń jakie używają Ziemianie na przełomie XX i XXI wieku? Po drugie, skąd myśl, że kosmici pożądają z nami kontaktu? Ziemia to bardzo prymitywna planeta gdzie dominuje głupota, nacjonalizm, rasizm, imperalizm, gdzie ludzie wydają miliardy dolarów na budowanie broni jądrowej a 100 km od tego miejsca przeciętni Ziemianie umierają z głodu, planeta gdzie ludzie zabijają się nawzajem z iście zwierzęcych pobudek, gdzie nie potrafią opanować chorób ani lotów międzygwiezdnych. Dlaczego mieliby się z nami kontaktować? To naturalne, że po prostu nas obserwują, pozwalając nam na naturalny rozwój i nie ingerują w nasze sprawy, jednocześnie czekając aż wykształci się w nas naprawdę inteligentna cywilizacja, taka, z którą kontakt miałby jakikolwiek sens.

Pomijam już dla wielu kontrowersyjną opinię, że kosmici nie tylko istnieją w niewiarygodnej liczbie inteligentnych cywilizacji, ale też że jedna z nich jest odpowiedzialna za stworzenie życia na Ziemi - wystarczy prześledzić historię powstania życia na Ziemi, niesamowite zróżnicowanie i piękno życia na Ziemi, starożytne teksty religijne z całego świata, starożytne monumentalne budowle, których budowa wymagała specjalistycznej wiedzy podobnej do tej jaką prezentujemy teraz w XXI wieku, petroglify znajdowane na całym świecie oraz historie przekazywane przez naszych przodków. Wszędzie tam odnajdziemy historię o 'bogach' którzy 'przybyli z gwiazd' i 'ulepili człowieka z gliny' na 'swój obraz i podobieństwo'. Oczywiście jest tutaj mowa o syntetyzowaniu życia za pomocą inżynierii chemicznej z pierwiastków pobranych z gleby, stąd 'lepienie z gliny' na obraz i podobieństwo kosmitów. Ten sam motyw przejawia się we wszystkich dawnych kulturach - Żydzi, Egipcjanie, Indusi, Majowie, Chińczycy, Aborygeni, Sumerowie, Inkowie, można wymieniać bez liku. W ich opisach i opowieściach znajdujemy także szczegółowe informacje o potężnych broniach jakie owi 'bogowie' posiadali, z dokładnymi opisami zaawansowanej technologii. Mamy też tysiące petroglifów przedstawiających humanoidalne formy życia, setki skomplikowanych budowli z całego świata oraz opisy cudownych zdarzeń religijnych, które powstały na bazie kontaktów kosmici - ludzie gdy specjalni wysłannicy kosmitów nauczali naszych przodków - Mojżesz, Budda, Jezus, Mahomet, Baha'u'llah etc. Jednak wg naukowców to żaden argument, tylko sterta bzdur, a ludzie to magnum opus ewolucji, zaś kosmos jest pusty i smutny.

Smutne i puste są właśnie takie wypowiedzi osób, które nie potrafią zrozumieć, że ludzie to tylko malutka drobinka zawieszona w nieskończonej przestrzeni wszechświata obfitującego w inteligentne formy życia, a nie jedyne inteligentne istoty w kosmosie. Nasi stwórcy z kosmosu obserwują nas od tysięcy lat, jednak zwlekają z oficjalnym kontaktem z ludzkością do chwili, w której sytuacja na naszej planecie poprawi się, kiedy staniemy się cywilizacją godną kontaktu. Na razie gdy tylko nasi stwórcy pojawiają się na niebie w statkach kosmicznych to ziemskie wojsko z Chin, Indii, Iranu, USA, Brazylii, UK czy Kanady natychmiast je atakuje. Niezbyt zachęcający znak dla kosmitów, nieprawdaż? Kosmos obfituje w życie, wszechświat jest nieskończony w czasie, przestrzeni, jest dodatkowo fraktalny, a my jako ludzie jesteśmy ślepi gdyż nie potrafimy zauważyć wszystkich znaków wskazujących na to, że kosmici nie tylko istnieją, ale że to oni stworzyli życie na Ziemi, jak to opowiada Biblia, Koran, Popol Vuh, Kebra Nagast i tysiące innych starożytnych ksiąg. Smutna ignorancja naukowców. A jeszcze smutniejsze jest to, że każdy naukowiec lub przeciętny zjadacz chleba, który opisuje to co ja wyżej opisałem natychmiast dostaje łatkę 'oszołoma' i takie hipotezy są zbywane machnięciem ręki, bo przecież lepiej jest szukać sygnałów radiowych w konstelacji Lwa i po kilkudziesięciu latach uznać, że skoro nic nie ma to kosmitów też nigdzie nie ma.
#ufo #ciekawostki #mirkokosmos #fizyka #nauka #oswiadczenie #religia #swiat
  • 7
Brak dowodów na istnienie kosmitów to w ich mniemaniu fakt, że przez 50 lat istnienia SETI nie odebraliśmy jako Ziemianie żadnych sygnałów z przestrzeni kosmicznej. Kuriozum.


@Gorti: No tak, mamy tysiące dowodów, że jednak istnieją.
1. Czy jesteś w stanie podać źródła do cytatów jakie umieszczasz na początku?
2. Powody dla jakich nie jesteśmy w kontakcie z cywilizacjami pozaziemskimi są dużo bardziej złożone i wszyscy naukowcy zajmujący się tą dziedziną jakich znam są tego świadomi. Zakładając że „to naturalne, że nas obserwują pozwalając nam się rozwijać” upraszczasz równie mocno, jeśli nie bardziej, co krytykowany przez ciebie Brian Cox (o ile te zdania nie są wyrwane z kontekstu).
Pomijam już dla wielu kontrowersyjną opinię, że kosmici nie tylko istnieją w niewiarygodnej liczbie inteligentnych cywilizacji, ale też że jedna z nich jest odpowiedzialna za stworzenie życia na Ziemi.


@Gorti: to jest ciekawe, opowiedz coś więcej.
@Ventic: 1. http://www.thetimes.co.uk/article/d6cc3e18-8d95-11e6-bfec-80f186e23d32
http://www.unilad.co.uk/science/brian-cox-has-terrifying-reason-for-why-humans-wont-make-contact-with-aliens/
Pisało o tym większość gazet, nie trudno zweryfikować, tak samo było z ostatnimi słowami Hawkinga.
2. 'To naturalne' z powodu kolejnych punktów, inaczej faktycznie byłoby to uproszczenie.
3. Oczywiście, że błyskawice, burze i inne zjawiska meterologiczne mogły kojarzyć się prymitywnym ludziom z czymś boskim, bo przez niektórych z nich było to niezrozumiałe. Tylko, że nasi przodkowie opisywali dokładne słowa wypowiadane do nich przez bogów, a pioruny raczej
@Gorti:
1) Przedstawisz mi jakieś przykłady „dokładnie opisywanych przez naszych przodków pojazdów”?
2) Przedstawisz mi jakieś przykłady tekstów jakie jednoznacznie należy identyfikować z kosmitami?
3) Przedstawisz mi jakieś przykłady tekstów odwołujących się do zaawansowanej nauki?
4) Przedstawisz mi jakieś przykłady tekstów do skomplikowanych urządzeń?

Odnośnie Mahometa – tak samo jak inni znani przywódcy którzy stworzyli imperia. I Mahomet nie był w cale prostym człowiekiem. I ludzie mogą oddawać życie za coś
@Ventic: Opisów pełno jest w Biblii oraz tekstach hinduskich. W Mahabharacie, Ramajanie i innych tekstach są opisy latających maszyn zwanych 'vimana'. Ot choćby przykład z księgi Ramajana:
"Pojazd Puspaka przypomina Słońce i należy do mojego brata, został przyprowadzony przez potężnego Ravana; ten niesamowity powietrzny pojazd porusza się wszędzie gdzie zapragniesz (...) Ten pojazd przypomina jasną chmurę na niebię (...) I król [Rama] wszedł do niesamowitego pojazdu pod kontrolą Raghira, wzniósł się