Wpis z mikrobloga

Wczoraj kupiłem najlepszy na całym k---a świecie krem. Nivea. Obowiązkowy od lat w każdym szanującym się polskim domu. Niezastąpiony na poparzone, spalone, spękane, zdarte, u---------e liszajem usta. Gdyby pewna Tereska z Norwegii miała polską mamusię, dzisiaj nie tłumaczyłaby się popłakana przed kamerami.

Ten krem jest tak stary i nie do w-------a, że można go nazwać medycyną naturalną. A nie wierzyć jakimś konowałom co zza pingli nie widzą wielkiego napisu na opakowaniu DOPING. I w ogóle jak się ten krem nazywa?! Trofodermin? Torfodremin? Frankdrebin? A C--J WIE. Nie to co Nivea, która już z nazwy jest kojąca.

Plusujcie krem Nivea, bo ja szanuję jak p------y.
Że sparafrazuję klasyka:
"Kiedyś z liszajem już walczyłem
Siły dodała Nivea
Gdy w walce usta swe straciłem
Potem odrosły mi dwa!"

#niveakrem #aferadopingowa #mikrokoksy #polskiedomy #heheszki

nocnykochanek - Wczoraj kupiłem najlepszy na całym k---a świecie krem. Nivea. Obowiąz...

źródło: comment_YQXHNsrJu96ZHPZbfgyLYvjzB68dLfk6.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nocnykochanek: ciekawostka: Pierwszym produktem tej linii był Nivea Creme (krem Nivea), który został wprowadzony na rynek w 1911 r. przez firmę „Beiersdorf & Co”, której właścicielem był wówczas Oskar Troplowitz, farmaceuta, urodzony w 1863 roku w Gliwicach. Współwynalazcami kremu byli chemik Isaak Lifschütz i dermatolog Paul Gerson Unna. Troplowitz nadał kremowi nazwę Nivea, z łacińskiego niveus/nivea/niveum (śnieżno-biały).
  • Odpowiedz