Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Chciałem wyjść dzisiaj z przegrywu. Nie udało się :(

Spodobała mi się jedna dziewczyna, z którą często jeżdżę autobusem. Takie mocne 8/10. Tygodniami jeździliśmy razem, nigdy jej nawet nie powiedziałem "Hej" ale stwierdziłem, że teraz albo nigdy. Niestety moja niewyjściowa twarz nie gra na moją korzyść. Dziś podszedłem do niej, wydukałem tylko "Hej, co tam?". W jej oczach widziałem zaskoczenie i przerażenie w jednym. Dałem jej kartke z moim numerem rzucając jeszcze podczas ucieczki by się odezwała jak będzie chciała.


#przegryw #truestory

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
  • 12
@AnonimoweMirkoWyznania: rozmowę trzeba chwilę poprowadzić, czymś zainteresować, pytanie o kontakt musi być naturalne i trochę mimochodem, czyli jeżeli zacząłeś rozmowę i dobrze się wam rozmawia, to kiedy wysiadasz z autobusu pytasz czy nie chciałaby kontynuować tej rozmowy bez presji czasu w przyjemniejszych okolicznościach, na przykład w kawiarni, a nie takie wciśnięcia kartki "zadzwoń pls" i ona nie wie po co ma dzwonić, może jesteś handlarzem organów, gwałcicielem, albo chcesz porozmawiać o
Nie załamuj się. Kobiety jadą autobusem, bo chcą dotrzeć z miejsca na miejsce i myślą wtedy o swoich zwykłych, codziennych sprawach. I gdy ktoś je tak zaczepia to są zdziwione, wybite z rytmu. Mało która kobieta lubi mieć świadomość, że podczas zwykłej jazdy komunikacją jest obserwowana i oceniana pod "tym" kątem, jest to niekomfortowe. Dlatego nie łam się, większość kobiet by sie zachowała tak samo jak ona. Tu u ciebie tak wyglądało,
@prnppp Właśnie tutaj widać jak się różnią płcie. Faceci wszędzie skanują kobiety, nawet w najbardziej przyziemnych i nudnych okolicznościach. Autobusy to taki typowy przykład. Wy skanujecie i się #!$%@? a babki myślą co ugotować, co kupić, co zrobić za godzinę.