Wpis z mikrobloga

Tęczowa wioska, Taichung, Tajwan

Początkowo wcale tak nie wyglądała, a to co można podziwiać obecnie jest zasługą jednego człowieka. Wioskę założono na przełomie lat 40. i 50., jako tymczasowe schronienie dla żołnierzy. Z roku na rok panujące tutaj warunki się pogarszały.
Ta nie była jedyną taka osadą na Tajwanie, ale jedną z niewielu, która przetrwała do dziś. W latach 90. tajwański rząd zdecydował na przesiedlenie mieszkańców tych niezbyt reprezentatywnych dzielnic do nowo powstałych obiektów. Nie każdy był jednak zainteresowany tym rozwiązaniem, jak to się mówi - starych drzew się nie przesadza.
I właśnie taki jest przypadek Huang Yung-fu (jak to się właściwie odmienia xD?), zwanego Dziadkiem Tęczą. Gdy dowiedział się o planowanej rozbiórce wioski, postanowił wykorzystać swój talent z dzieciństwa. Zaczął od swoich czterech ścian, które pokrył malowidłami przedstawiającymi postaci z kreskówek, rośliny, czy zwierzęta. Następnie zabrał się za chodniki i kolejne budynki, aby uratować jak najwięcej. Dalej pojawiają się dwie wersje tej historii. Jedna mówi, że miejsce to odkryli miejscowi studenci, którzy opublikowali zdjęcia wioski w internecie i zrobiło się o niej głośno. Druga zaś twierdzi, że to wszystko dzięki mediom. Aktualnie nazywanie tego miejsca wioską to pewne nadużycie, pięć budynków na krzyż to chyba trochę za mało. Dawniej istniejąca część została zastąpiona parkiem, a także innymi nowocześniejszymi obiektami.
W moim odczuciu warto się tutaj pojawić przy okazji wizyty w Taichung. Byleby tylko nie trafić na autobus wypchany chińczykami, ponieważ może być lekki ścisk.
#rzucijedz #podrozujzwykopem #podroze #tajwan #taichung #wioska
Pobierz erikito - Tęczowa wioska, Taichung, Tajwan

Początkowo wcale tak nie wyglądała, a to ...
źródło: comment_CS0yR5vo1IrWUx6weJlJV5FBOtv6H5ZS.jpg