Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
mirko_anonim +4
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam pytanie z bardzo mocnym podtekstem etycznym. Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość, może po prostu potraktować to jako sytuację hipotetyczną. Mieszkam i pracuję w małym miasteczku (30 tys.). Jestem logistykiem w największym tu januszexie. Praca ma dużo minusów, ale w miarę płacą, no i mam tu własne 3-pokojowe mieszkanie po rodzicach. W biurze pokój dzielę z facetem lvl 29, który jest tzw. specjalistą ds. komunikacji i PR.
Mam pytanie z bardzo mocnym podtekstem etycznym. Jeśli ktoś nie wierzy w prawdziwość, może po prostu potraktować to jako sytuację hipotetyczną. Mieszkam i pracuję w małym miasteczku (30 tys.). Jestem logistykiem w największym tu januszexie. Praca ma dużo minusów, ale w miarę płacą, no i mam tu własne 3-pokojowe mieszkanie po rodzicach. W biurze pokój dzielę z facetem lvl 29, który jest tzw. specjalistą ds. komunikacji i PR.
Mirki doradźcie coś
Obroniłem inżynierkę właśnie, #budownictwo here. i nie wiem co dalej, trochę inaczej to wszystko kiedyś sobie wyobrażałem. Po odbyciu praktyk stwierdzam, że "nie czuję" pracy na budowie - wieczne użeranie się z robolami, stres, praca po 12h+, często w soboty. A kasa marna. Kilku znajomych pracuje już jako inż budowy - i zarobki kształtują się w okolicach minimalnej/ niewiele ponad, a zapierniczają non stop. Jasne, ktoś powie, trzeba się pomęczyć 2-3 lata, zrobić uprawnienia i będzie git. Kasa zapewne lepsza - ale stres jeszcze większy - bo i odpowiedzialność, no i poświęca się pracy praktycznie cały swój czas. A gdzie rodzina? jakieś hobby?
Gdzie poza budową warto się rozglądać?Może jakaś konkretna specjalizacja, wąska nisza? Jakiś pomysł na coś luźno związanego z budownictwem, perspektywicznego, gdzie można zająć się czymś ciekawym, a takie wykształcenie mogłoby być przydatne/ być atutem? Warto brnąć w mgr? Czy olać wszystko i myśleć jak najszybciej o przebranżowieniu się? Ech.
Tyle #!$%@? na tych studiach, a czuję się jak po jakimś marketingu czy innej historii sztuki...
#budownictwo #praca no i #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( http://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Asterling
Naprawdę praca w Biedronce wygląda w tym zestawieniu kusząco - unormowane godziny pracy, nie użerasz się ze wszystkimi wkoło, a stres to jedynie czy grosika na wydanie reszty się znajdzie.
Poznałem na tych studiach wielu bardzo ogarniętych ludzi, z ciekawymi zainteresowaniami
Skonczyles nie prosty kierunek, ktory wymagal od ciebie pracy, ambicji i samozaparcia, a teraz placzesz, ze w pracy ciezko?
Prawda jest taka, ze na budowie pracuje sie tyle ile trzeba, raz nie ma czasu sie wysrac, a innym razem przychodzisz na pare godzin albo w ogole nie.
Na poczatku masz ciezko, ale z czasem nauczysz sie jak organizowac sobie i pracownikom prace, dowiesz sie co jest wazne, a co nie
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora